Czesław Michniewicz: Wolę obejrzeć innych
Wiadomo, że Michniewicz rozmawiał już telefonicznie z Robertem Lewandowskim. Wkrótce spotka się z nim w cztery oczy. Selekcjoner nie ukrywał, że chce poznać opinię naszego kapitana, skonsultować z nim najważniejsze aspekty gry polskiego zespołu. Na pytania dziennikarzy, czy Lewandowski będzie pod ścisłą obserwacją, selekcjoner odpowiedział inaczej, niż dwójka jego poprzedników.
- Będą podróże. Pod koniec tygodnia jestem umówiony z Robertem. Z Monachium chciałbym udać się do kolejnych zawodników - Glika, Zielińskiego i innych. Planujemy, zobaczymy jak siatka połączeń. Ja nie muszę oglądać Lewandowskiego w meczu. Muszę z nim porozmawiać, jak ma grać reprezentacja. Wolałbym obejrzeć tych, co do których mam wątpliwości, czy powołać czy nie powołać. Najpierw rozmowa z trzonem reprezentacji, a później szukanie alternatyw zarówno za granicą, jak i w Polsce - przyznał Michniewicz.
To zupełnie inna postawa od Jerzego Brzęczka i Paulo Sousy. Obaj zawodnicy często zaglądali do Monachium, gdzie swoje mecze grał Bayern. Byli też stałymi goścmi u innych znaczących zawodników. Do Brzęczka miewali zarzuty m.in. Maciej Rybus, natomiast wyrzutem Paulo Sousy jest brak Sebastiana Szymańskiego, który jest jednym z najlepszych zawodników ligi rosyjskiej.
Czesław Michniewicz zaplanował wyjazd do Rosji na kilka meczów ligowych. Chce tam być 26 lutego - planuje obejrzenie meczów Dynama Moskawa i Krasnodaru. W pierwszym z tych klubów gra na co dzień Szymański.
Aby zmaksymalizować nasze szanse w barażach, selekcjoner planuje także wydłużyć nieco zgrupowanie. Nie rozpocznie się ono 21 marca (na trzy dni przed Rosją), a dzień wcześniej.
- Myślę o tym, by zgrupowanie rozpocząć w niedzielę (20 marca, na cztery dni przed meczem z Rosją - przyp. red.), mieć więcej czasu na poznanie się, na przedstawienie swoich przemyśleń, jak chcemy grać. W poniedziałek można zrobić odprawę i trening. Być może ostatni trening przedmeczowy zrobimy w Polsce i polecimy do Moskwy, nie robiąc tam rozruchu, po to, by wykorzystać maksymalnie nasz czas. Na boisku przeciwnika nic wielkiego nie zrobimy - przyznał Michniewicz.
REPREZENTACJA w GOL24
PKO Ekstraklasa transfery. Potencjalnie najlepsze transfery ...
