Remont wymaga dziś grubego portfela – i cierpliwości. Według ekspertów HRE Investments usługi remontowe podrożały przez rok o kilka–kilkanaście procent. Mimo to remontujemy na potęgę, a do fachowców ustawiają się długie kolejki. Większość z nas wykonuje remont generalny.
Remont – projekt dla cierpliwych
– Dzień dobry, to znowu ja, w sprawie remontu łazienki...
– A, tak, dzień dobry! Wie pan co, dzisiaj jednak nie dotrę. Samochód mi się zepsuł, miałem wczoraj dzwonić do pana, ale już było późno i nie chciałem budzić... Spróbujemy jutro, co?
– No dobrze, ale jutro na pewno pan będzie? O której?
– Ja panu napiszę jeszcze. A jak nie jutro, to w piątek spróbuję kolegę podesłać. To jest fachman od łazienek, będzie pan zadowolony...
Rozmowy z fachowcami takie jak ta – autentyczna – to ostatnio codzienność w wielu polskich miastach. Pandemia sprawiła, że popyt na usługi remontowe bardzo wzrósł, a specjaliści mogą przebierać w zleceniach. Według serwisu Oferteo.pl w okresie styczeń–kwiecień 2021 r. Polaków szukających ekipy remontowej było 2,5 raza więcej niż rok wcześniej.

Telefony urywają się w zasadzie w całym kraju, i to u najróżniejszych fachowców. Największe jest zapotrzebowanie na usługi:
- malowania – 77 proc. zapytań w serwisie Oferteo,
- montażu płyt gipsowo-kartonowych – 53 proc.,
- tynkowania – 50 proc.,
- dotyczących instalacji elektrycznej – 50 proc.,
- dotyczących instalacji hydraulicznej – 48 proc.
Spore jest również zapotrzebowanie na fachowców układających płytki i podłogi, a także specjalistów od armatury i instalacji centralnego ogrzewania.
Efekt? Wielomiesięczne kolejki oczekujących, trudności z dodzwonieniem się i ciągłe przesuwanie terminów. Wiele ekip stosuje bowiem taktykę przyjmowania wszystkich zleceń, jakie się pojawią, a następnie żonglowania nimi wśród opóźnień i wymówek. Dla przykładu autor tego tekstu czekał na wymianę silikonu przy wannie trzy tygodnie – już po umówieniu się na konkretny dzień pierwszy hydraulik miał awarię samochodu, drugi zwichnął nadgarstek, a trzeciemu zdarzył się pogrzeb w rodzinie.
- Mieszkania socjalne tylko dla katolików? Oto najciekawsze rozwiązania z całego świata
- Zakup mieszkania – 16 nieoczywistych pułapek, w które łatwo wpaść. Na co uważać?
- Budowa domu – 12 najgłupszych błędów, które popełniają prawie wszyscy. Na co uważać?
- Fotowoltaika – obalamy popularne mity. Jakie są fakty na temat paneli słonecznych?
Za usługi remontowe płaci się jak za złoto
– Dobrze, proszę pana, ja tu skończyłem. Za całość będzie 300 zł.
– Zaraz, przepraszam, za dwie godziny pracy? Dlaczego tak dużo? Przez telefon pan mówił, że 30–40 zł za metr bieżący!
– No ale proszę pana! To jest koszt samej robocizny, a materiał? Dojazd? Zresztą proszę zobaczyć, jak ładnie zrobione. No 300 zł jak nic.
Urywające się telefony to wspaniałe wieści dla branży remontowej – można podnieść ceny, nie obawiając się o popyt. Jak podają eksperci HRE Investments, w styczniu 2021 r. malowanie kosztowało o 12,1 proc. więcej niż przed rokiem, usługi hydraulików i stolarzy o ponad 6 proc. więcej, a elektrykowi płaciło się o 5,9 proc. więcej. Dziś ceny są często jeszcze wyższe, do czego przyczynia się drożyzna na rynku materiałów budowlanych. Według Money.pl produkty z grupy „instalacje i ogrzewanie” podrożały przez rok o 5,4 proc., a „oświetlenie i materiały elektryczne” o 5,8 proc.
Za remont płacimy dużo również dlatego, że zazwyczaj jest to remont generalny. Tu tendencja nie zmieniła się od lat – gdy już decydujemy się na odświeżenie mieszkania lub domu, wolimy załatwić wszystko za jednym zamachem. Według Oferteo.pl Polacy najczęściej zamawiają usługi remontowe obejmujące aż pięć pomieszczeń – tak było w 24 proc. przypadków. Blisko co piąta osoba remontowała cztery pomieszczenia naraz. Od stycznia do kwietnia 2021 r. najchętniej odświeżaliśmy:
- pokój dzienny lub sypialnię – 81 proc.,
- przedpokój – 70 proc.,
- kuchnię – 68 proc.,
- łazienkę – 67 proc.
Kiedy remontowe szaleństwo w Polsce dobiegnie końca? Na razie się na to nie zapowiada – pandemia sprawiła, że częściej przebywamy w domach i w związku z tym bardziej dostrzegamy ich rozmaite mankamenty. Dlatego planując w 2021 r. remont, warto zrobić to ze sporym wyprzedzeniem – i przygotować się na niemałe wydatki.
