Rehabilitacja Eweliny Gali, koszykarki Artego, przebiega pomyślnie

Obecnie rywalizację Artego w Basket Lidze Kobiet obserwuje z ławki rezerwowych. Rozmawiamy z Eweliną Galą.
[break]
Przypomnij proszę, w jakich okolicznościach doszło do tej kontuzji...

W środę 2 października na treningu po meczu z Polkowicami poślizgnęłam się na reklamie pod koszem. Od razu wiedziałam, co się stało, że zerwałam więzadła krzyżowe w lewym kolanie, bo wcześniej już miałam taki uraz w prawej nodze.

To poważny uraz, który wyłącza Cię z gry może nawet przez cały sezon. Jak przebiega leczenie?

20 października doktor Jacek Jaroszewski, który jest także lekarzem w kadrze polskich piłkarzy, w Poznaniu przeprowadził operację rekonstrukcji więzadeł.

Z tego, co wiem był to dość nowatorski zabieg?

Tak. Polega to na pobraniu więzadła od dawcy. Taką metodę stosuje się może od roku, może trochę dłużej. Ja się o tym dowiedziałam tuż przed operacją, bo byliśmy z doktorem umówieni na inny sposób. Powiedział: - Namawiam cię, skorzystaj z tego. Więc skorzystałam, bo ufam mu w stu procentach. I nie zawiodłam się, bo wyniki są dużo lepsze i wszystko przebiega szybciej, niż to było w przypadku nogi prawej kilka lat temu. I nic mi nie puchnie.
Dość szybko rozpoczęłaś rehabilitację...

Już po tygodniu odstawiłam kule i zaczęłam ruszać nogą, żeby odbudować mięsień. Teraz już chodzę prawie normalnie, nie kuleję. W styczniu, lutym może zacznę biegać. Ta że powolutku do przodu.

Czy jest jakakolwiek szansa, że zagrasz jeszcze w tym sezonie?

Nigdy nie mów nigdy. Jak bym bardzo chciała, ale na pewno nie będą ryzykować. Wyjdę na boisko tylko wtedy, jeśli lekarze i ja będziemy w stu procentach pewni, że to jest możliwe i nie ma zagrożenia dla mojego zdrowia. W rekonstrukcji więzadeł niestety jest tak, że teoretycznie dobrze wygląda się już w 4 miesiącu, ale to złudne. W kontakt nie wolno po prostu wchodzić bo ryzyko jest ogromne. Ja już ten błąd popełniłam 4 lata temu. Zagrałam w sparingu w Bydgoszczy, w 7 miesiącu rehabilitacji. Przeszłam testy, miałam nogę silniejsza o 15 procent od zdrowej, a niestety zerwałam przeszczep. Nie popełnię tego błędu po raz kolejny.

Dziękuję za rozmowę

Oprócz zajęć indywidualnych, Ewelina Gala przechodzi intensywną rehabilitację korzystając z zaplecza medycznego na obiektach bydgoskiego Zawiszy.

Ciężko pracuje by wrócić na parkiet, ale nieocenioną pracę w jej drodze na boiska BLK wykonuje również wiele osób z otoczenia zawodniczki. Jedną z nich jest Bartłomiej Idziak, fizjoterapeuta prowadzący rehabilitację koszykarki. Jak ocenia postępy?

- Rehabilitacja Eweliny przebiega jak dotąd pomyślnie. Od samego początku pracujemy nad zwiększeniem zakresu ruchu w stawie kolanowym. W krótkim czasie osiągnęliśmy zadowalające efekty. Obecnie staw kolanowy osiągnął zgięcie ponad 90 stopni. Nie zapominamy również o dodatkowych elementach takich jak praca nad mięśniami biorącymi bezpośredni udział w ruchu stawu kolanowego oraz kluczowych grup mięśniowych zaangażowanych podczas gry na boisku. Z dnia na dzień daje się zauważyć postępy, które przybliżają nas do kolejnego etapu rehabilitacji. Mimo ogromnego wysiłku, niekiedy bólu Ewelina zachowuje odpowiednie nastawienie, silną wolę, determinację oraz profesjonalizm - powiedział na oficjalnej stronie Artego.