- Zgłoszenie o tym, że ktoś włamał się do murowanego garażu w Szubinie Wsi miejscowa policja otrzymała w połowie października. Jak wynikało ze zgłoszenia, sprawca dostał się do wnętrza przez okno i ukradł z garażu różnego rodzaju elektronarzędzia, zestawy kluczy i przewody. Mienie warte łącznie ponad 4 tysiące złotych. Nad ustaleniem personaliów włamywacza pracowali kryminalni z szubińskiego komisariatu. Przełom w sprawie nastąpił w połowie minionego tygodnia. Wtedy to kryminalni ustalili, że włamanie „to sprawka” 44-latka - informuje podkom. Justyna Andrzejewska, oficer prasowy KPP Nakło nad Notecią.
Szybko wyszło na jaw, że mężczyzna stoi za innymi włamaniami na terenie gminy Szubin. Okazało się, że w ten sam sposób ktoś włamywał się do domków letniskowych na ogródkach działkowych w Szubinie, skąd kradł różne przedmioty. Szybko okazało się, że i te włamania miał na sumieniu zatrzymany 44-latek.
- Podejrzany usłyszał łącznie 5 zarzutów kradzieży z włamaniem. Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy ocenił sąd, który zdecydował, że najbliższe 3 miesiące podejrzany spędzi w areszcie. Z racji tego, ze włamywacz działał w warunkach tzw.: „recydywy” czyli powrotu do przestępstwa, grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności - mówi Justyna Andrzejewska.
