1 z 19
Przewijaj galerię w dół

Kategoria: Razem ponad 7 lat
█ Jak zaczęła się Wasza historia? Czy pamiętacie moment, w którym poczuliście, że to coś wyjątkowego?
Poznaliśmy się na weselu u znajomych. Było to 30 lat temu i od tego momentu wiedzieliśmy, że będziemy razem.
█ Co najbardziej podziwiacie w sobie nawzajem?
W sobie podziwiamy to, że zawsze trzymamy się razem w pokonywaniu trudności, które nas spotykają. Razem rozwiązujemy problemy, dzięki temu zawsze możemy na siebie liczyć w trudnych jak i szczęśliwych chwilach.
█ Czy były w Waszym związku momenty, które szczególnie Was umocniły?
Tak było wiele takich momentów, które nas umocniły. Szczególnie te trudne momenty z naszego życia. Ale to dzięki temu trzymamy się razem w zdrowiu i chorobie, w szczęściu i wzajemnej miłości.
█ Czy jest jakaś mała codzienna rzecz, która sprawia, że wciąż czujecie motyle w brzuchu?
Wystarczy tylko nasze wzajemne spojrzenie i już czujemy tę naszą małą, wielką miłość, która jest wokół nas.
NA TĘ PARĘ!
2 z 19

Kategoria: Razem do 7 lat
█ Jak zaczęła się Wasza historia? Czy pamiętacie moment, w którym poczuliście, że to coś wyjątkowego?
Znaliśmy się już wcześniej, natomiast drogi życia połączyły nas po długich perypetiach życiowych, od 5 lat żyjemy razem oraz doczekaliśmy się owocu naszej miłości.
█ Co najbardziej podziwiacie w sobie nawzajem?
Miłość, wsparcie,zrozumienie, szacunek.
█ Czy były w Waszym związku momenty, które szczególnie Was umocniły?
Narodziny naszego synka, Nathana.
█ Czy jest jakaś mała codzienna rzecz, która sprawia, że wciąż czujecie motyle w brzuchu?
Codzienny pocałunek na dzień dobry i dobranoc.
NA TĘ PARĘ!
3 z 19

Kategoria: Razem ponad 7 lat
█ Jak zaczęła się Wasza historia? Czy pamiętacie moment, w którym poczuliście, że to coś wyjątkowego?
Tak, najpierw był przyjacielem, pracowaliśmy razem w jednym zakładzie, po jakiś czasie uznaliśmy, że razem będzie nam dobrze.
█ Co najbardziej podziwiacie w sobie nawzajem?
Potrawimy bez słów porozumieć się i uzupełniać się wzajemnie.
█ Czy były w Waszym związku momenty, które szczególnie Was umocniły?
Każde momenty.
█ Czy jest jakaś mała codzienna rzecz, która sprawia, że wciąż czujecie motyle w brzuchu?
Dostaję kwiaty bez okazji, bardzo często mój mąż robi kolację i robimy sobie wieczorne seanse filmowe.
NA TĘ PARĘ!
4 z 19

Kategoria: Razem ponad 7 lat
█ Jak zaczęła się Wasza historia? Czy pamiętacie moment, w którym poczuliście, że to coś wyjątkowego?
Nasza historia zaczęła się jak w komedii omyłek – ja myślałem, że ona mnie podrywa, a ona po prostu pytała o drogę. Oczywiście, w mojej błyskotliwej odpowiedzi zgubiłem wątek, kierunek i godność, ale mimo wszystko jakimś cudem postanowiła ze mną porozmawiać dłużej.
A kiedy poczuliśmy, że to coś wyjątkowego? Chyba wtedy, gdy jednocześnie sięgnęliśmy po ostatni kawałek pizzy i zamiast rywalizować, podzieliliśmy go na pół. To był znak – jeśli potrafimy się dzielić jedzeniem bez walki, to możemy przetrwać wszystko!
█ Co najbardziej podziwiacie w sobie nawzajem?
Najbardziej podziwiam w niej to, że ma anielską cierpliwość… zwłaszcza do moich żartów, spóźnień i prób gotowania, które czasem kończą się wezwaniem na pizzę ratunkową.
A ona we mnie? Twierdzi, że moją kreatywność i poczucie humoru, ale podejrzewam, że chodzi o to, że zawsze pamiętam, gdzie położyła telefon… no i że potrafię otworzyć słoik, kiedy ona już się podda.
█ Czy były w Waszym związku momenty, które szczególnie Was umocniły?
Nic tak nie umacnia związku, jak prawdziwe życiowe wyzwania… Na przykład ten dzień, gdy postanowiliśmy razem złożyć meble z instrukcją, która miała więcej obrazków niż słów. Przetrwaliśmy to – choć klucz imbusowy stał się naszym wrogiem numer jeden.
Albo ten raz, gdy wybraliśmy się w „spontaniczną” podróż, a GPS postanowił zafundować nam objazd przez środek niczego. Godziny błądzenia, zero zasięgu, ale mnóstwo śmiechu – i to był moment, w którym wiedzieliśmy, że razem poradzimy sobie w każdej sytuacji, nawet jeśli jedyną wskazówką na drodze jest krowa.
█ Czy jest jakaś mała codzienna rzecz, która sprawia, że wciąż czujecie motyle w brzuchu?
Oczywiście! Na przykład to, jak Iwona robi mi kawę, zanim jeszcze zdążę o niej pomyśleć – jakby czytała mi w myślach (albo znała moją zależność od kofeiny).
Albo to, jak patrzy na mnie ukradkiem, myśląc, że nie widzę… i jak potem udaje, że to przypadek. A ja? Nadal mam motyle w brzuchu, kiedy śmieje się z moich żartów, nawet tych naprawdę kiepskich. Jeśli to nie miłość, to nie wiem, co nią jest!
NA TĘ PARĘ!