Kibice na meczach 30. kolejki PKO Ekstraklasy
Kibice Lecha z Górnikiem nie mają wprawdzie zgody, ale darzą się wzajemnym szacunkiem i nieskrywaną sympatią. Dlatego w niedzielę część zabrzan zajęła miejsca przy Bułgarskiej pośród gospodarzy. Niektórzy w sklepie Kolejorza nabyli nawet szaliki, z którymi stanęli do okolicznościowego zdjęcia. Innymi słowy, było wręcz jak na meczu przyjaźni.
Pociągiem specjalnym razem z kibicami Torcidy dotarł Lukas Podolski. Z powodu kartek napastnik Górnika nie mógł wystąpić w meczu, dlatego zechciał pomóc zespołowi w nieco inny sposób: dopingując go z sektora gości. Poldi jako kibic-wyjazdowicz okazuje się prawdziwym talizmanem. Gdy w maju zeszłego roku był na Śląsku Wrocław to Górnik również wygrał różnicą jednej bramki.
- Mój drugi wyjazd i druga wygrana. Dobra passa trwa. Wielkie brawa Drużyna i wielkie brawa dla kibiców. To był świetny dzień i super atrakcja dziękuję, Górnik Zabrze - podsumował Podolski w mediach społecznościowych.
Rekordowy wyjazd Korony Kielce
Lech na meczu zaprezentował sektorówkę z hasłem: "Kolejorz lifestyle". Jeśli chodzi o liczbę to fanów Torcidy w Poznaniu było ponad 1,2 tys. w tym blisko stu z zaprzyjaźnionego GKS Katowice. Minimalnie lepszą frekwencję wykręcili sympatycy Korony Kielce. W Mielcu dzięki uprzejmości Stali zaliczyli rekordowy wyjazd w swojej historii. Drużynę wsparło bowiem ponad 1250 osób. Mieli ze sobą mnóstwo flag, zaprezentowali również sektorówkę z hasłem: "Żółć i Czerwień wciąga nas".
Mimo mobilizacji wśród kibiców Śląska Wrocław zespół przegrał domowy mecz z Radomiakiem Radom i jest na prostej drodze do spadku. Gorąco było po ostatnim gwizdku. Piłkarze nasłuchali się pod młynem. Podobnie było zresztą w Częstochowie, gdzie poległa Lechia Gdańsk.

Na derbach Mazowsza fani Wisły Płock wywiesili transparent skierowany do prezesa Tomasza Marca i dyrektora sportowego Pawła Magdonia ("pakujcie się do taczki"). Sektor gości w Lubinie wypełnili sympatycy Widzewa Łódź, którzy odpalili race tak jak Górnik w Poznaniu.
Doping kibiców Rakowa prowadził obrońca Tomas Petrasek. Razem z młynem wielokrotnie pozdrawiał zaprzyjaźnioną Lechię. Zawieszono też transparent o jej właścicielu ("Mandziara raus").

Ranking frekwencji na meczach 30. kolejki:
- 28 112 osób - Lech Poznań - Górnik Zabrze
- 20 119 osób - Legia Warszawa - Wisła Płock
- 10 478 osób - Śląsk Wrocław - Radomiak Radom
- 8774 osób - Cracovia - Miedź Legnica
- 8481 osób - Jagiellonia Białystok - Warta Poznań
- 8011 osób - Zagłębie Lubin - Widzew Łódź
- 6492 osób - Stal Mielec - Korona Kielce
- 5380 osób - Raków Częstochowa - Lechia Gdańsk
- 4665 osób - Piast Gliwice - Pogoń Szczecin
Ranking wyjazdowy na meczach 30. kolejki:
- ponad 1250 osób - Korona w Mielcu
- 1218 osób - Górnik w Poznaniu
- około 1000 osób - Widzew w Lubinie
- 440 osób - Pogoń w Gliwicach
- około 300 osób - Wisła w Warszawie
- około 300 osób - Lechia w Częstochowie
- około 150 osób - Miedź w Krakowie
- około 100 osób - Radomiak we Wrocławiu
- 10 osób - Warta w Białymstoku