Raport z trybun. Kibice podczas 13. kolejki PKO Ekstraklasy. Oprawy, frekwencje, liczby wyjazdowe [ZDJĘCIA, WIDEO]

Stadion przy Cichej nie spełnia wymogów licencyjnych, dlatego Ruch Chorzów tak jak Warta Poznań musi rozgrywać mecze na obcych obiektach. Dotąd korzystał z gościny Piasta Gliwice, teraz został gospodarzem na Stadionie Śląskim - pierwszy raz po przebudowie, ale nie pierwszy w historii; to dla niego powrót po czternastu latach.

Niebiescy zajęli ponad 29 tys. miejsc z ponad 54 tys. oferowanych przez "Kocioł Czarownic". To jedna z najwyższych frekwencji sezonu; zdecydowanie lepiej wypadł jedynie zeszłotygodniowy hit Śląska Wrocław z Legią Warszawa dla prawie 40 tys.

Ruch nie mógł przyjąć fanów Śląska, bo na stadionie przeznaczonym głównie do zawodów lekkoatletycznych wziąć nie wyodrębniono sektora gości, a ten jest konieczny z uwagi na animozje, ale też przepisy obowiązujące w lidze.

Na sobotnim meczu był głośny doping, flagowisko, race i pokaz laserów. Niebieskich wspierali zaprzyjaźnieni sympatycy Wisły Kraków oraz Widzewa Łódź.

Kibice na meczu Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław (więcej zdjęć)

Obóz Śląska skarżył się po meczu na zachowanie kibiców Ruchu. Dyrektor sportowy David Balda napisał, że są źródłem wstydu dla klubu. - Już od samego przyjazdu czułem ogromną wrogość miejscowych ludzi, zarówno organizatorów, jak i przede wszystkim kibiców. Kibicom, którzy na stadionie mówili nam, że jesteśmy ''k...y z Wrocławia'', mówię tylko jedno, spójrzcie na tabelkę, a jeśli cieszycie się remisem po takich rzutach karnych, to mi was żal. Agresywni, wulgarni, pijani kibice o niskim poziomie inteligencji. Wy nie jesteście kibicami, ale źródłem wstydu - czytamy na portalu X (dawniej Twitter).

Wyjazdowy rekord należy do Jagiellonii Białystok. Mimo setek kilometrów aż 850 pojawiło się w Szczecinie na meczu z Pogonią. To jedna z najlepszych delegacji w historii Jagi - przekonują jej sympatycy. W sektorze zapłonęły race pod hasłem: PKP - Polska Kocha Piłkę. Portowcy rozwinęli sektorówkę z datą powstania klubu. Zaprezentowano też kartoniadę z okazji 15-lecia FC Wysoka Kamieńska.

Jeszcze lepiej bawili się fani Torcidy. Za Górnikiem Zabrze na ŁKS pojechało przeszło 700 osób, czyli tyle ile biletów przekazał im beniaminek z Łodzi. Okazałe zwycięstwo 5:0 sprawiło, że wszyscy zdjęli koszulki i mimo chłodu tak prowadzili doping. Były race i hasło, że klub potrzebuje nowego właściciela od zaraz.

Na szydercze hasło pozwolili sobie kibice Stali Mielec, krzycząc w końcówce meczu z Legią Warszawa, by ta zaczęła grać. Żyleta po porażce 1:3 wygwizdała piłkarzy i skandowała nazwisko trenera Kosty Runjaicia.

Przy Kałuży świętowano kolejny rok zgody. Na podwieszonej sektorówce zaprezentowano wizerunki sześciu kibiców: po trzech Cracovii i Lecha Poznań. Całość uzupełnił transparent: "Już od wielu lat z Kolejorzem Cracovia".

• 29 089 osób: mecz Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław (na Śląskim)
• 23 314 osób: mecz Legia Warszawa - Stal Mielec
• 18 142 osób: mecz Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok
• 10 082 osób: mecz Cracovia - Lech Poznań
• 8580 osób: mecz Korona Kielce - Puszcza Niepołomice
• 8247 osób: mecz ŁKS Łódź - Górnik Zabrze
• 5500 osób: mecz Raków Częstochowa - Widzew Łódź
• 4878 osób: mecz Zagłębie Lubin - Radomiak Radom
• 1274 osób: mecz Warta Poznań - Piast Gliwice (w Grodzisku)

• 850 osób: Jagiellonia Białystok w Szczecinie na Pogoni
• 711 osób: Górnik Zabrze w Łodzi na ŁKS
• około 550 osób: Lech Poznań w Krakowie na Cracovii
• 300 osób: Widzew Łódź w Częstochowie na Rakowie
• około 200 osób: Radomiak Radom w Lubinie na Zagłębiu
• około 100 osób: Puszcza Niepołomice w Kielcach na Koronie
• około 100 osób: Stal Mielec w Warszawie na Legii
• około 25 osób: Piast Gliwice w Grodzisku na Warcie Poznań
• 0 osób: Śląsk Wrocław w Chorzowie na Ruchu (brak sektora gości)

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy