Rakiety ciągle spadają

Hamas zaakceptował egipski plan rozejmu z Izraelem - podała telewizja al-Arabiya, powołując się na informacje islamskiego militarnego ugrupowania.

Hamas miał zgodzić się na rozejm, który mógłby zacząć obowiązywać od czwartku - podał izraelski dziennik „Haaretz” na swoich stronach internetowych. Porozumienie miałoby trwać przez rok na terenie Strefy Gazy.

Egipt nie potwierdza

Rzecznik prasowy egipskiego ministerstwa spraw zagranicznych, Hossam Zaki, nie chciał potwierdzić ani zaprzeczyć informacjom, podawanym przez arabską telewizję. Nie wiadomo również, czy Izrael zgodzi się na egipską propozycję.

<!** reklama>Sytuacja na Bliskim Wschodzie, mimo wycofania się izraelskich wojsk ze Strefy Gazy, nadal pozostaje napięta. Premier Izraela ostrzegł, że jeżeli z kontrolowanej przez Hamas Strefy Gazy nadal będą wystrzeliwane na Izrael rakiety, to jego państwo nie zawaha się i ponownie zaatakuje. - Stanowisko rządu jest takie, że jeśli ostrzał południowego Izraela będzie kontynuowany, izraelska odpowiedź będzie twarda i nieproporcjonalna - powiedział Ehud Olmert po spotkaniu ze swoim gabinetem.

Ostrzał ze Strefy

W weekend na terytorium Izraela spadły kolejne pociski rakietowe. Mieli je wystrzelić jednak bojownicy Brygad Męczenników al-Aksy, którzy stanowią zbrojną frakcję wywodzącą się z Fatahu - ugrupowania, z którym Hamas stoczył w lipcu 2007 roku wygraną walkę o kontrolę nad Strefą Gazy.