Pięćdziesiąte dziewiąte zwycięstwo w Madrycie
Legenda tenisa mknie przez turniej Mutua Madrid Open jak burza. W pokonanym polu zostawił już Amerykanina Darwina Blancha (6:1, 6:0), Australijczyka Alexa De Minaura (7:6, 6:3) i Argentyńczyka Pedro Cachina (6:1, 6:7, 6:3).
Dziś po łatwo wygranym secie przyszły problemy w kolejnym. 37-letni Hiszpan musiał uznać wyższość zawodnika z Ameryki Południowej w tie-breaku (5-7).
Po widowiskowej akcji w tej partii nie brakowało braw ze strony publiczności jak i najbliższych: żony i siostry.
W trzecim secie pomimo wahań formy Nadal awansował do 1/8 finału, w której zmierzy się z turniejową ''trzydziestką'' Jirim Lehecką z Czech.
Po jednym z wygranych meczów o 22-krotnym mistrzu Wielkiego Szlema wypowiedziała się Iga Świątek, która nie kryje fascynacji utytułowanym Hiszpanem.
– Mam nadzieję, że będzie grał tutaj jak najwięcej. Jest wielką inspiracją. Powiedziałam to w przeszłości, ponieważ kiedy byłam mała, była graczem, którego zauważyłam, ale nie tylko z powodu jego tenisa na glinie. Zobaczyłam, jak zachowuje się poza kortem, jak nigdy się nie poddaje i jaką ma mentalność
Jubileuszowa edycja
Po raz pierwszy Hiszpan na ziemnych kortach Madrytu pojawił się w 2003 roku. Jako 19-latek odpadł w pierwszej rundzie. Przez lata Nadal pokazał jak dobrze czuje się w tej imprezie. Na razie dał temu dowód pięciokrotnie wznosząc do góry puchar. Do tej pory tenisista przegrał czternaście meczów, wygrywając pięćdziesiąt dziewięć razy.
Obecna edycja jest jego dwudziestą w karierze.
