Bydgoscy radni zgodnie opowiadają się za dodaniem członu Zawisza do nazwy stadionu przy ulicy Gdańskiej.
<!** Image 2 align=right alt="Image 90910" sub="- Człon Zawisza w nazwie stadionu to dobra promocja miasta - twierdzi radny Kazimierz Drozd Fot. Jan Żukowski">Na czerwcowej sesji Rady Miasta radni przygotowali apel do prezydenta Bydgoszczy w sprawie umieszczenia członu Zawisza w nazwie stadionu. Na 25 obecnych radnych 23 było za, a dwóch wstrzymało się od głosu.
- Bydgoski Stadion Miejski wielu mieszkańcom Bydgoszczy i w kraju nic nie mówi - podkreśla Kazimierz Drozd, przewodniczący Komisji Kultury Fizycznej Sportu i Turystyki Rady Miasta. - Większość obiektów sportowych po 1990 roku w mieście została skomunalizowana. Zawisza to dobra promocja miasta, kojarzona we wszystkich miejscach w kraju z Bydgoszczą. Nasz apel jest cały czas aktualny.
Moim zdaniem, o nazwie stadionu powinni zdecydować radni w porozumieniu z prezydentem. Tak było, kiedy nadawaliśmy stadionowi Zawiszy w 2003 roku patrona Zdzisława Krzyszkowiaka, honorowe obywatelstwo Teresie Ciepłej, Irenie Szewińskiej czy poprzedniemu prezydentowi Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych IAAF Primo Nebiolo. Czekamy na piśmie na odpowiedź prezydenta w sprawie apelu.(SK)
<!** reklama>18 lipca sympatycy Zawiszy złożyli petycję podpisaną przez blisko 10.000 osób do prezydenta Macieja Grześkowiaka, aby w nazwie stadionu znalazła się też nazwa klubu.
Warto wiedzieć
- Jako przykłady stadionów, w których nazwie nie ma drużyn na nich grających, prezydent podaje m.in. londyński na Old Trafford, na którym gra Manchester Utd, mediolański San Siro - Inter i AC Milan. W Monachium nazwę stadionu sprzedano sponsorowi - Allianz Arena, gdzie gra Bayern i TSV 1860.
4W naszym kraju również tak znane firmy, jak Lech czy Pogoń grają na stadionach miejskich w Poznaniu i Szczecinie.