https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radiowóz zderzył się z toyotą. Sprawcą był policjant

mc
W zderzeniu radiowozu z samochodem osobowym w Bydgoszczy nikt poważnie nie ucierpiał. Sprawcą kolizji był kierujący autem policjant. Został pouczony.
W zderzeniu radiowozu z samochodem osobowym w Bydgoszczy nikt poważnie nie ucierpiał. Sprawcą kolizji był kierujący autem policjant. Został pouczony. Dariusz Bloch/zdjęcie ilustracyjne
Radiowóz wjechał na rondo w centrum Bydgoszczy z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi, ale kierowca nie zachował należytej ostrożności - to oficjalne stanowisko policji w sprawie zdarzenia, do którego doszło w środę wieczorem.

Do zderzenia doszło po godzinie 22. Radiowóz z policjantami śpieszącymi na interwencję wjechał na czerwonym świetle na rondo Grunwaldzkie od strony ulicy Kruszwickiej w kierunku Grunwaldzkiej. Na wysokości ulicy Focha doszło do zderzenia z wjeżdżającym na rondo autem marki Toytota. Samochód osobowy uderzył w bok radiowozu.

Na miejsce przyjechali ratownicy pogotowia. Przebadane zostały trzy osoby. W zderzeniu nikt nie ucierpiał.

- Radiowóz wjechał na rondo na czerwonym świetle przy włączonych sygnałach świetlnych i dźwiękowych - mówi kom. Przemysław Słomski, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Sprawcą kolizji był policjant kierujący radiowozem. Nie zachował należytej ostrożności podczas wjeżdżania na rondo.

Mundurowego nie czekają poważne konsekwencje. - Został pouczony - wyjaśnia kom. Słomski.

Pogoda na dziś, kierowcy sprawdźcie warunki na drogach:

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Ribert
Policjanci,Strażacy czy ekipa pogotowia często narażają swoje życie i zdrowie jadąc w pościgu, do pożaru czy w celu ratowania czyjegoś życia. Ja miałem poważny wypadek i właśnie policja była pierwsza na miejscu. Gdyby nie oni to moja żona by nie żyła..... zostawcie ich w spokoju!!!!
D
DD70
Do zderzenia doszło po 22 ....
trochę rzetelności to było po 20.
D
DD70
Do zderzenia doszło po 22 ....
trochę rzetelności to było po 20.
w
wasz guru
Juz widze te fale komentarzy i plucia jadem zmije ! wracajcie pod skałe !
znormalnijcie !!!! dołłnyyy
B
Bydgoszczak
Sprawca był trzeźwy? Czy przebadano mocz i włosy na obecność niedozwolonych specyfików????
E
Ezechiel
Glabie!!!!!
Oni jechali komus na pomoc... A ze wjezdzali na czerwonym... zycie jak jedzie się na niebieskich,,,, I baran z drugiej ulicy nie zauwazyl..... BYWA!
normalny kierowco!!!!!
m
maras
Dlaczego straż pożarna tak chętnie nie pisze o swoich wpadkach, a jest ich nie mało,
O
Obywatel
a dlaczego niby policjant został tylko pouczony?? doskonale powinien wiedziec jak ma sie zachowac bedac pojazdem uprzywilejowanym wiec powinien otrzymac MANDAT i punkty , inny normalny kierowca to by dostał z najwyzszej półki albo odrazu prawko by zatrzymali a policjant to co...jest sprawca i tyle a nie poucznie,,,smiechu warte
J
Jjjjj
Jak radiowóz kecha na sygnale dzwiękowym i świetlnym to wiadomo kto miał pierseństwo.
To że akurat kierowca toyoty udeżył w radiowóz to nie ustąpił mu pierszeństwa .
Ale że Policjant przejeżdzając na czerwonym musi się upewnić czy może wjechać .
I dobrze że nie dostał mandatu bo to wina była obojga kierowców. Mam nadzieje że kierowca Toyoty nie dostał mandatu.
B
Bydgoszczanin
Boskie Ci słowa padły
L
Logi87
No właśnie dobrze to ujales..gdyby to był zwykły kierowca to.. Ale to nie jest zwykły kierowca, tylko policjant, jadący pojazdem uprzywilejowanym, spieszacy komuś na pomoc..dlatego został pouczony. Mam nadzieję że teraz rozumiesz ;)
h
hh

Wjechał na czerwonym a jak by kogoś zabił też został by pouczony ale jaja wstyd...

K
Krystian
To chyba jakieś jaja. Zwykły kierowca od razu dostałby mandat i pewnie punkty karny. Policja ponad prawem. Wstyd.
A
Antek
To napewno wina Tuska modlę sie za niego wraz z rodzina radia Maryja i krucjata różańcowa zeby go nawrócić na faszyzm i PiSlam
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski