W centrum stoi 200 pustych mieszkań komunalnych, a przed ratuszem ustawia się coraz dłuższa kolejka po miejski lokal. Dopiero teraz władze zabierają się za politykę mieszkaniową, ale pomysłów nie widać.
- Nie widzę czegoś, co można nazwać polityką mieszkaniową - mówi Piotr Król, radny PiS.
W mieście, głównie w centrum, jest około dwustu sporych, ale w kiepskim stanie technicznym mieszkań komunalnych o wartości 2 mln złotych. Stoją puste. ADM chce je sprzedać, żeby mieć pieniądze na remonty innych. Tak jest na przykład z lokalem na Rynku nr 4 w starym Fordonie, który stoi pusty od trzech lat. Mieszkanie pójdzie pod młotek, bo wynajęcie i sprzedaż lokatorowi z bonifikatą są nieopłacalne. Pustostan przy Sowińskiego 2 został niedawno zniszczony, bo pękła rura.
W trzech hotelach socjalnych na Kapuściskach puste stoją 33 mieszkania. Jak informuje Grażyna Ciemniak, zastępca prezydenta miasta, ADM ich nie zasiedla, bo lokale przy ul. Techników i Łukasiewicza będą usamodzielniane. Nikt jednak nie wie, kiedy to nastąpi. Wszystko zależy od tego, czy uda się uzyskać pieniądze z ogólnopolskiego programu wspierania budownictwa socjalnego. - Do czasu wykonania inwestycji zarządca, z uwagi na zadłużenie mieszkańców wynoszące 3,673 mln zł, będzie wykonywał jedynie niezbędne naprawy - mówi Grażyna Ciemniak.
<!** reklama>Kiedy miejskie lokale stoją puste, przed ratuszem ustawia się coraz dłuższa kolejka potrzebujących dachu nad głową. W 900 przypadkach sądy przy eksmisjach przyznały prawo do lokalu socjalnego. Sto rodzin trzeba ewakuować z budynków grożących zawaleniem. Pod koniec ubiegłego roku na lokal z powodu trudnych warunków materialnych czekało 76 rodzin.
- Są dwa kryteria przyznawania lokali - finansowe i absurdalne, powierzchownie biorące pod uwagę to, ile metrów przypada na jednego członka rodziny - mówi Stefan Pastuszewski, radny PiS. - To drugie kryterium powinno być traktowane elastyczniej, bo mamy do czynienia z poważnym problemem społecznym.
Jednak miasto dopiero teraz zaczęło zastanawiać się, jak wybrnąć z sytuacji. Niebawem do radnych ma trafić projekt uchwały ustalający zasady wynajmowania lokali socjalnych. Pod koniec ubiegłego roku w ratuszu powstał zespół, który ma znaleźć sposób na sprzedaż mieszkań komunalnych.
Piotr Kurek, rzecznik prezydenta miasta, mówi: - To uchwała, która pociągnie za sobą daleko idące konsekwencje. Powinna być gotowa w ciągu kwartału.