Z ubiegłorocznych danych statystycznych opracowanych przez Powiatowy Urząd Pracy w Bydgoszczy wynika, że poziom bezrobocia w 2013 roku w Bydgoszczy i powiecie bydgoskim wzrósł o 0,2 proc. w mieście i 0,5 proc. w powiecie w porównaniu z rokiem 2012. Podobnie jak w minionych latach, najłatwiej było znaleźć pracę w handlu (np. sprzedawca) lub branży mechanicznej (np. operator obrabiarek numerycznych, kierowca) oraz sezonowo w budownictwie. Pojawiły się również nowe miejsca pracy dla informatyków.
[break]
- W Bydgoszczy takich pracowników zatrudniają między innymi firmy Atos i Mobica - wyjaśnia Tomasz Zawiszewski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Bydgoszczy. - Szukają one najczęściej inżynierów sieci, administratorów programów operacyjnych i administratorów baz danych. Na niektórych stanowiskach wymagana jest znajomość języka angielskiego, a na innych nie.
Pracy będzie więcej
Prognozy opracowane przez ogólnopolską firmę Manpower (Barometr Perspektyw Zatrudnienia) pokazują, że w 2014 roku w Polsce zatrudnienie wzrośnie, ponieważ aż 13 proc. przebadanych firm planuje przyjęcie dodatkowych osób. Zmniejszyć liczbę pracowników zamierza 9 proc. pracodawców. Liczba miejsc pracy powinna zatem wzrosnąć o kilka procent.
Manpower przeanalizował również kilka makroregionów. Województwo kujawsko-pomorskie zostało zakwalifikowane do regionu północnego (razem z pomorskim i warmińsko-mazurskim). W naszym makroregionie pracodawcy deklarują zwiększenie miejsc pracy o 9 proc. Taki wynik jest najwyższy od końca 2010 roku. Największy wzrost zatrudnienia może nastąpić w transporcie, logistyce, branży hotelarskiej oraz handlu detalicznym.
Zmniejszenie liczby osób bezrobotnych jest uzależnione od innych czynników. PUP w Bydgoszczy na aktywizację osób pozostających bez pracy otrzyma w 2014 roku 25 mln zł z Funduszu Pracy oraz 18 mln zł ze środków Unii Europejskiej. Mimo, że zabraknie pieniędzy (ok. 4 mln zł) na najpopularniejsze do tej pory formy pomocy, czyli refundację kosztów utworzenia stanowisk pracy i dotację na rozpoczęcie działalności gospodarczej (20 tys. zł).
- Wystąpiliśmy już do ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza. Zgłosiliśmy wyższe niż planowano zapotrzebowanie na właśnie te formy wsparcia - mówi Tomasz Zawiszewski. - Czekamy na odpowiedź.
Pierwsi już na stażu
Warto dodać, że bydgoski urząd pracy w styczniu rozpoczął już nabór osób bezrobotnych, które zamierzają odbyć staże. W lutym pracę stażysty podjęło już 250 osób. PUP przekazał 30 dotacji na rozpoczęcie działalności gospodarczej i ogłosił przetarg dla organizatorów szkoleń grupowych. Warsztaty indywidualne są już prowadzone.
