PSG sprawiło, że Mbappe jest najlepiej opłacanym w historii: ile milionów zarabia w sezonie?

6 września 2022, 19:32

Choć odejście Kyliana Mbappe z Paris Saint-Germain do Realu Madryt wydawało się nieuniknione, Francuz przedłużył kontrakt z paryskim klubem do 2025 roku. Suma, którą PSG skusiło go do pozostania na Parc des Princes czyni go najlepiej opłacanym piłkarzem w historii, według „The New York Times”.

W dniu, w którym Kylian trzymał koszulkę PSG z numerem 2025 na plecach i ogłosił odnowienie kontraktu w klubie, pojawiły się plotki o jego liczbach w kontrakcie, a także o warunkach dotyczących władzy, specjalnych żądań i roli w szatni paryżan.

Jak ujawnił „The New York Times”, mistrz świata z Francją 2018 jest najlepiej opłacanym piłkarzem w historii, biorąc pod uwagę to, co otrzyma w ciągu najbliższych trzech lat: 257 milionów euro netto!

Mbappe zarobi 44 miliony euro na sezon, czyli 132 mln na koniec swojego kontraktu; do tego dodać należy 125 mln euro za przedłużenie kontraktu. W sumie PSG wyda łącznie 389 mln euro, aby mieć w swoim składzie jednego z najlepszych piłkarzy na świecie.

Mbappe o swoich relacjach z Neymarem

W zapowiedzi debiutu w Lidze Mistrzów przeciwko Juventusowi Kylian został zapytany o swoje relacje z brazylijską gwiazdą i nie zawahał się z odpowiedzią: – Znamy się od sześciu lat. Były chwile gorętsze niż inne. Czasami nie rozmawialiśmy ze sobą, ale nasz związek opiera się na szacunku.

Odniósł się również ich spięcia, które mieli, rozstrzygając, kto ma wykonać rzut karny, co może mieć miejsce w każdym meczu, choćby wtorkowym z Juventusem Turyn. – Zobaczymy, czy będą jakieś we wtroek. Nie jest to przesądzone, ale między nami też nie ma problemów. Jesteśmy dwoma chłopcami o silnym charakterze i czasami coś się może zdarzyć, ale zawsze działaliśmy na rzecz PSG – zaznaczył Kylian.

Mbappe do Realu Madryt?

W wywiadzie udzielonym „The New York Times” napastnik mistrza Francji rzucił bombę na temat „Królewskich”: – Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Nigdy tam nie byłem, ale wygląda na to, że to mój dom czy coś w tym rodzaju.

I przypomniał, że prezydent Francji, Emmanuel Macron naciskał na niego, aby został w PSG: – Nigdy nie wyobrażałem sobie, że będę rozmawiał z prezydentem o mojej przyszłości, o przyszłości mojej kariery, więc to szalone, naprawdę szalone. Powiedział mi: „Chcę, żebyś został. Nie chcę, żebyś teraz odszedł. Jesteś bardzo ważny dla kraju. Kiedy prezydent ci to powie, to się liczy. Masz czas, możesz zostać trochę dłużej” – wyjawił.