Warto jednak pamiętać, że po mistrzostwach świata z występów w kadrze zrezygnowali m.in. Michał Winiarski, Paweł Zagumny oraz Mariusz Wlazły. Trener Stephane Antiga musi więc budować zespół od nowa. I choć ma ułatwione zadanie, bo nad Wisłą zdolna siatkarsko młodzież wędruje stadami, to jednak potrzebuje czasu, aby to stado okiełznać. Dlatego też 4. miejsce w Lidze Światowej możemy odbierać w kategorii sukcesu.
Biało-czerwoni są na dobrej drodze. Zebrane w Rio doświadczenia powinny zaprocentować we wrześniu. Wtedy w Japonii odbędzie się Puchar Świata, mordercza impreza (11 meczów w dwa tygodnie), z której trzy najlepsze drużyny zapewnią sobie olimpijskie paszporty. To będzie główne danie sezonu 2015. Liga Światowa była tylko przystawką.