Temat przystanków autobusowych w Szubinie nie ma końca. Mieszkańcy mają kolejne problemy i gotowe rozwiązania, na te ostatnie przyjdzie nam jednak jeszcze trochę poczekać.<!** Image 2 align=none alt="Image 192244" sub="Nieformalny przystanek przed I Liceum Ogólnokształcącym istnieje już od kilku lat, dla mieszkańców jest on wygodnym rozwiązaniem / Fot. Iwona Matusiak">
Najpierw zlikwidowano przystanek autobusowy przy ulicy Dąbrowskiego, co nie obeszło się bez echa, ale nie zmieniło sytuacji. Ze względu na zmiany w organizacji ruchu na ulicach przyległych do rewitalizowanego rynku kolejnym krokiem była likwidacja przystanku dla busów przy ulicy Poprzecznej w Szubinie. Pojawiają się zatem propozycje i rozwiązania problemu, ale jak na razie nie widać zmian.
- Najbardziej śmieszy mnie fakt, że busy niby nie mogą zatrzymywać się na ulicy 3 Maja przy poczcie, bo nie ma na to zgody policji, a prawda jest taka, że nieoficjalnie przystanek istnieje tam już od wielu lat. Dla pasażerów jest to bardzo wygodne - mówią mieszkańcy.
Temat poruszony został również podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej.
- Jest taki pomysł, aby przystanki utworzyć przy 3 Maja, po jednej stronie ulicy przy sklepie okulistycznym i po drugiej przy cukierni Sowy - proponował radny Zdzisław Pilarski.
Okazuje się jednak, że takie rozwiązanie nie wchodzi w ogóle w rachubę.
- Każdy chciałby wsiadać i wysiadać w Szubinie przy ulicy 3 Maja. Jest wiele propozycji, które są zasadne, ale nie są akceptowane przez służby mundurowe. Moi pracownicy prowadzą rozmowy na ten temat, mamy swoje pomysły - mówił podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej burmistrz Szubina, Ignacy Pogodziński. - Zapewniam, że cały czas szukamy rozwiązania, ale pewnie przyjdzie nam jeszcze chwilę na nie poczekać - dodał.
Jednym z kolejnych pomysłów jest przystanek na miejscu obecnego parkingu pomiędzy Kościołem św. Andrzeja, a Bankiem PKO lub na parkingu przed I Liceum Ogólnokształcącym.
- Nie chciałbym wyjść na wroga publicznego numer jeden i bronić utworzenia przystanku przed szkołą, tym bardziej, że on istnieje tam od lat. Największy problem polega jednak na tym, że zimą ludzie chowają się w szkole, za potrzebą też udają się do szkoły. Nie mogę pozwolić, aby z liceum zrobić przystanek autobusowy - mówi Stanisław Głowacki, szubiński radny i dyrektor I LO.
Dyrektor Głowacki podaje swoją propozycję. Przystanek miałby powstać na Placu Wolności, przy parku, gdzie obecnie istnieje parking niespecjalnie oblegany przez kierowców. Według radnego, byłoby tam też miejsce na wiatę przystankową, a już zmartwieniem kierowców busów byłoby to, jak można tam nawrócić i wyjechać. Mieszkańcy nie widzą w tym jednak problemu.<!** reklama>
- Jak dla mnie, to obojętne, gdzie powstanie ten nieszczęsny przystanek, przecież wyjście czy nawet wejście pasażerów do busa trwa jakieś 2-3 minuty. Jako kierowca powiem, że mogę tę chwilę poczekać w jakimkolwiek miejscu i nie będzie problemu - mówi jeden z mieszkańców.