https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przewrócili pomnik ks. Jankowskiego. Są zarzuty i groźba kary do 5 lat więzienia

wie
Do 5 lat więzienia może grozić 3 mężczyznom, którzy w czwartek w nocy przewrócili pomnik ks. Henryka Jankowskiego w Gdańsku. Śledczy potraktowali ich czyn jako chuligański i uznali za znieważenie pomnika połączone ze zniszczeniem mienia.

W piątek podejrzani zostali przewiezieni do prokuratury, gdzie po przesłuchaniu przedstawiono im zarzuty. Nie przyznali się do zarzucanych przestępstw i odmówili składania wyjaśnień, odsyłając do opublikowanego wcześniej oświadczenia. Prokuratura zastosowała wobec nich dozory policyjne i poręczenia majątkowe w wysokości 20 tys. zł "na głowę".

- Usłyszał zarzuty, takie jak usłyszą dwaj pozostali - powiedziała o pierwszym z doprowadzonych do prokuratury mężczyzn prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku na briefingu zorganizowanym pod siedzibą Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście w piątek po południu. - Zarzut znieważenia pomnika upamiętniającego osobę księdza Jankowskiego dotyczy popełnienia przestępstwa wspólnie i w porozumieniu. Jeśli chodzi o sposób działania, to było to oderwanie pomnika od cokołu, co spowodowało uszkodzenie. Wartość uszkodzenia jaka została ustalona to jest około 25 tysięcy złotych. Następnie doszło do położeniu pomnika, nałożenia bielizny, bucików dziecięcych oraz stroju ministranta. Prokurator uznał również, że podejrzani dopuścili się czynu chuligańskiego: z błahego powodu, lekceważąc porządek prawny - dodała.

- Jeśli chodzi o zagrożenie karą, jest to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5. Tutaj to surowsze zagrożenie wiąże się ze zniszczeniem mienia - zastrzegła rzeczniczka "okręgówki", która wyjaśniła, że "charakter chuligański" wynika z faktu, że został on dokonany "publicznie - w ocenie prokuratora - z błahego powodu i przy zlekceważeniu porządku prawnego". - Nie można swoich emocji czy swoich ocen realizować w sposób taki, który naruszałby porządek prawny - zastrzegła.

Śledczy przyznają, że kwestie dotyczące własności monumentu "nie są do końca wyjaśnione prawnie", ale to nie do prokuratury należy ich wyjaśnienie.

Mężczyźni nie przyznali się do zarzucanych przestępstw i odmówili składania wyjaśnień, odsyłając do opublikowanego wcześniej oświadczenia. Prokuratura zastosowała wobec nich dozory policyjne i poręczenia majątkowe w wysokości 20 tys. zł "na głowę".

Treść oświadczenia:

Czytaj:

Zobacz zdjęcia >>>

Gdańsk: Pomnik ks. prałata Henryka Jankowskiego po naprawie ...

Zobacz także:

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
A
Panowie dali szansę władzom Gdańska pozbyć się tego pomnika w trybie mniej gwałtownym, ale władze Gdańska postanowiły poczekać, aż sprawa rozejdzie się po kościach. Otóż się nie rozejdzie. Dosyć krycia pedofili - panowie, szanuję postawę, trzymajcie się!
W
Wawa
Banda zboczeńców ,postkomunistów , potomków ubeków i płatnch zdrajców dostała orgazmu .
I
Ilona
Samosąd powinien być surowo karany
j
ja
panowie trzymajcie sie .gdansk jest z wami
W
Wyrocznia
Pobyt w więzieniu umożliwi im "dogłębne" zapoznanie się z dewiacjami seksualnymi.
14/88
Lepiej być Katolikiem niż jakimś pedałem albo ateistą.
G
Gość
Lewackie pacynki Sorosa pójdą siedzieć ....
B
Barry
Gdyby "sprawcy" przewrocili pomnik (fontanne) Neptuna to zawzalbym z gniewu, ale trzech sprawiedliwych rozprawilo sie z pomnikiem satyra, obludnika i zakale Gdanska. Czerwonego ksiedza komucha, defraudanta darow rzeczowych i pienieznych z Zachodu. Z wiecznie rekami oblepionymi "szperma", lekkoducha, darmozjada i szpicla SB- Delegata i Libelli. Przyjmowal i uczynil rezydentami na plebanii Brygidy kanalie ze Sluzby Bezpieczenstwa a gdy sie wydalo wine scedowal na bogu ducha winne siostry Brygidki. Zasluzyl na miano kanalii numer jeden w powojennej historii Gdanska.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski