Unia Janikowo zatrzymała Wdę! W konsekwencji ekipa ze Świecia traci już do lidera z Kalisza siedem punktów. Niecodzienny przebieg miał mecz w Koninie...
<!** Image 2 align=none alt="Image 169202" sub="W Świeciu kibice zobaczyli cztery bramki. Trzy padły już do przerwy. Ostatecznie zespoły Wdy i Unii Janikowo podzieliły się punktami. Fot. Marek Wojciekiewicz">Po sześciu zwycięstwach z rzędu drużyna Marcina Olejniczaka nie sprostała mocno osłabionej Unii.
Co prawda już w 9 minucie Paweł Olszewski wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem, lecz potem bardziej skuteczni byli janikowianie. Okazję sam na sam wykorzystał też Michał Chmielecki, tuż przed zejściem do szatni, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piękną główką popisał się Arkadiusz Mokrzycki. Punkt gospodarzom uratował Arkadiusz Woźniak (asysta Krzysztofa Szala).
<!** reklama>Wda Świecie - Unia Janikowo 2:2 (1:2): Olszewski (9), Woźniak (74) - Chmielecki (36), Mokrzycki (44).
Wda: Tomaszewski - Kiełpiński, Wenerski (70. Szal), Łożyński, Urbański - Brzeziński (46. Czerwiński), Jackiewicz, Olszewski, Grzywaczewski (64. Fredyk) - Szczygielski, Woźniak (86. Talaska).
Unia: Bihun - Kamiński, Dworacki, Lisiecki, Kanik - Chmielecki, Dereżyński - Gabrych (73. Hulisz), Wiśniewski (77. Wieczorek), Mokrzycki (56. Jagielski) - Klimek.
Żółte kartki: Łożyński, Olszewski (W) - Gabrych, Klimek (U).
W Kaliszu, choć do przerwy było 1:1, lider pokazał swoją wyższość. Zdaniem trenera unitów Dariusza Porbesa, pierwszy gol dla Calisii padł ze spalonego. A w drugiej części solecczanie stracili dwa gole po wyrzuceniu piłki z autu.
- W pierwszej połowie zaskoczyliśmy Calisię agresywną grą. W drugiej połowie, kiedy już nie było czego bronić, nadzialiśmy się na dwie kontry. Na domiar złego dwadzieścia minut graliśmy w osłabieniu - powiedział trener Unii/Roszak.
Calisia Kalisz - Unia/Roszak Solec Kuj. 5:1 (1:1): Błażej Ciesielski (20, 53, 86), Krzysztof Gościniak (60-karny), Maciej Stawiński (77) - Michael Sanni (45-karny).
Unia: Gajewski - Kubas, Grzelak, Frasz (83. Osiński), Ciempiel - Winiecki (70. Szkaradek), Sanni (83. Walczak), Poczwardowski, Barlik (60. Chachuła) - Raczyński, Lewandowski. Żółta kartka: Frasz (U). Czerwona kartka: Wojciech Kubas (U) w 70 minucie za dwie żółte.
Dobry mecz w Koninie rozegrała Victoria Zbigniewa Stefaniaka. Wygraną przyjezdnym zapewnił Adam Kardasz - w zdobyciu pierwszego gola (sam na sam) udział miał Jakub Kujawka, drugiego (fantastyczne uderzenie głową w okienko) Łukasz Walda. Humoru nie popsuł nawet samobójczy gol Andrzeja Grugiela w zamieszaniu podbramkowym.
Górnik - Victoria 1:2 (1:1): Grugiel (45-samob.) - Kardasz (42, 80).
Victoria: Skory - Błaszkiewicz (75. Andrzejewski), Grugiel, Szczukowski, Walda - Janiszewski, Góralski, Okanga (70. Springer), Plewa (89. Talarek) - Kujawka, Kardasz. Czerwone kartki: Adamczewski (58 min za 2 żk.) i Moderski za zatrzymanie Springera (90+4) - Kujawka w 69 min za drugą żółtą, za wymuszenie rzutu karnego.
Pozostałe wyniki III ligi: Unia Swarzędz - Lubuszanin Trzcianka 1:0 (Sobkowiak 3), Nordenia Dopiewo - Notecianka 2:0, Włocłavia - Lech Rypin 1:3, Piast Kobylin - Polonia Leszno 2:0. Mecz Chemika/ProNatura Bydgoszcz z Mieszkiem Gniezno nie odbył się, ponieważ PZPN zawiesił Mieszkowi licencję.
W IV lidze na dwóch biegunach znajdują się drużyny z Inowrocławia. Cuiavia zdeklasowała w Osiu Grom 9:3!!! Cztery gole strzelił Billy Abbott, trzy - Krzysztof Kretkowski, a po jednym - Kornel Semenowicz i Mariusz Cichowlas. Goplania uległa z kolei u siebie Unii Gniewkowo. Bramki dla drużyny Jacka Sobczaka, który wiele sezonów spędził na Orłowskiej, zdobyli Bartosz Pędowski i Oskar Kryszak. Noteć Łabiszyn prowadziła po golach Piotra Muchy i Tomasza Kosmidera 2:1 z Unią Wąbrzeźno, a mimo to uległa 2:3.
Nie odbył się mecz w Mogilnie, ponieważ goście z Radziejowa nie zabrali ze sobą kart zawodniczych.
