Gdy tylko ustawała na chwilę rozmowa przy stole, do uszu gości dobiegał niemiły dźwięk ze skrzyżowania. Taki pojawiający się o każdej porze dnia i nocy elektroniczny hałas może zakłócić sen. Chociaż z czasem mieszkańcy się do niego przyzwyczajają.**
Wiem też coś o tym, bo przez kilka lat mieszkałem przy Wojska Polskiego na Kapuściskach, z oknem wychodzącym na ulicę z torami pośrodku. Pędzące nimi od bladego świtu tramwaje wywoływały hałas z pewnością nie mniejszy niż brzęczyki. Na początku nie dawało mi to spać. Jednak po kilku latach, gdy przeprowadziłem się w spokojniejsze miejsce, to na początku nie mogłem zasnąć... z powodu ciszy, jaka tam panowała.
Inna sprawa to sens uruchamiania takich brzęczyków nocami w miejscach, w których nikomu nie są potrzebne - nawet niewidomym - tak jak się stało przy rondzie Kujawskim. A skoro nieżyciowy przepis zmusza drogowców do włączania brzęczków także nocą, to niech je ustawią na najmniejsze natężenie dźwięku. Nie sądzę bowiem, by przepis szczegółowo regulował minimalny poziom głośności brzęczyków.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę