Przemówią rzeczy niechciane

Niepotrzebne przedmioty, które mieszkańcy zdecydują się podarować twórcom projektu „Przebudzenie”, posłużą do stworzenia wystawy na świeckim zamku i w krakowskim Bunkrze Sztuki.

<!** Image 2 align=right alt="Image 95077" sub="Mieszkańcy Świecia chętnie przekazywali artyście bezużyteczne przedmioty, zalegające dotąd na strychach i w piwnicach Fot. Archiwum">Tym razem do Świecia zawitał Robert Kuśmirowski. Wraz z Kariną Dzieweczyńską w ostatnich dniach sierpnia przeprowadził akcję, której celem było pozyskanie niepotrzebnych rzeczy od mieszkańców Świecia. Artysta i kurator osobiście odwiedzili mieszkańców i cierpliwie tłumaczyli im, co zamierzają zrobić z otrzymanymi od nich przedmiotami.

Przedmioty do zamku

Niepotrzebne przedmioty, które mieszkańcy zdecydują się przekazać artyście, posłużą do stworzenia wystawy w murach świeckiego zamku. Ekspozycja ta w drugiej połowie grudnia przewieziona zostanie do galerii krakowskiej Bunkier Sztuki.

- Ludzie przyjmowali nas bardzo ufnie i przyjaźnie, chętnie znosili ze strychów i piwnic niepotrzebne rzeczy, dzieląc się z nami przy okazji przeróżnymi historiami z nimi związanymi - mówi Karina Dzieweczyńska, kurator „Przebudzenia” - Zaskakująca dla nas była różnorodność przedmiotów, które ludzie uznają za niechciane. Otrzymaliśmy na przykład obraz w pięknej ramie znaleziony na strychu. Oczywiście najczęściej do naszego busu trafiały rzeczy, które prędzej czy później trafiłyby na śmietnik: stare żyrandole, uszkodzone monitory, niepotrzebne elementy samochodów - dodaje Karina Dzieweczyńska.

<!** reklama>Zbieranie niechcianych rzeczy, które posłużą do zaaranżowania niecodziennej ekspozycji, potrwa do końca września. Mieszkańcy mogą je dostarczać do Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Świeciu, współorganizatora akcji.

<!** Image 3 align=right alt="Image 95077" >W listopadzie z zebranych przedmiotów Robert Kuśmirowski stworzy niecodzienną ekspozycję.

- Artyście zależy najbardziej na tym, aby te nikomu już niepotrzebne rzeczy nabrały innego wymiaru w nowych okolicznościach, bardziej sentymentalnego, zmuszającego do refleksji, a przez to aspirującego do rangi dzieła sztuki - wyjaśnia Karina Dzieweczyńska.

Ze Świecia do Krakowa

Wielu z ofiarodawców zapowiedziało swoją wizytę w listopadzie na \amku w Świeciu, by na własne oczy przekonać się, co artysta potrafi zrobić z takich niechcianych przedmiotów. W grudniu podobną okazję będą mieli mieszkańcy Krakowa, gdzie w prestiżowej galerii Bunkier Sztuki ekspozycja „rzeczy niechcianych” ze Świecia stanie się częścią jeszcze większej wystawy Roberta Kuśmirowskiego, dotyczącej tematu kolekcjonowania oraz pasji pozyskiwania i posiadania różnorodnych przedmiotów.