W niedzielę wieczorem jeden z kierowców wjeżdżających na autostradę A1 zauważył dwóch młodych mężczyzn, którzy przejeżdżając przez bramki autostradowe palili marihuanę. Swoje podejrzenia zgłosił na policję. Funkcjonariusze z toruńskiej „drogówki” zatrzymali opisany pojazd w Otłoczynie na jednej ze stacji paliw.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Okazało się, że 20-letni kierowca prowadzi samochód pod wpływem marihuany. Przy pasażerze policjanci znaleźli też ponad 0,5 g suszu. Mężczyźni zostali zatrzymani i spędzili noc w policyjnym areszcie.
- Wczoraj usłyszeli zarzuty. Młodszy z nich odpowie za posiadanie środków odurzających za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. 20-latek natomiast usłyszał zarzuty kierowania samochodem pod wpływem środków odurzających. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności - mówi mł.asp. Marta Błachowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim.
Info z Polski - 27.07.2017