To miał być hit siódmej kolejki ekstraligi. Ale Caelum Stal Gorzów pewnie pokonało u siebie Unibax Toruń 52:38.
<!** Image 2 align=none alt="Image 172607" sub="W drugim wyścigu upadł Chris Holder. Pomagał mu trener Jan Ząbik. Australijczykowi nic się nie stało Fot. Marcin Orłowski">Goście fatalnie spisywali się na dystansie. Gdyby nie to, że seryjnie tracili niezłe lokaty wywalczone po dobrych startach, wygraliby ten mecz. I to wysoko.
W pierwszym wyścigu najlepszy na starcie był Emil Pulczyński, ale ostro naciskany przez Bartosza Zmarzlika popełnił błąd na drugim łuku i spadł na drugie miejsce. Jego brat Kamil miał defekt motocykla na ostatnim miejscu. Wynikami 4:2 zakończyły się też dwa kolejne wyścigi. W czwartej gonitwie goście po starcie jechali na dwóch pierwszych miejscach, ale Emil Pulczyński na jednym wirażu spadł z drugiego na czwarte miejsce. I tak wyglądało niemal całe spotkanie. Goście nie wykorzystali nieco słabszej postawy Tomasza Golloba. Z nawiązką zastąpił go tego dnia Matej Zagar, który przegrał tylko z Adrianem Miedzińskim.
<!** reklama>W 10. biegu zrobiło się gorąco w obozie gorzowian. Świetnie wystartowali Nicki Pedersen i Artur Mroczka, ale między nich „wskoczył” Rune Holta. Na drugim łuku upadł Mroczka. W parkingu nieoczekiwanie rzucił się z rękoma do przygotowanego już do powtórki Pedersena. Nie zabrakło też ostrych słów. Zdenerwowany Duńczyk w powtórce przegrał z Holtą i po zjechaniu do parkingu od razu wbiegł do boksu Mroczki. Musieli ich rozdzielać koledzy. Prezes Caelum Władysław Komarnicki wziął stronę wychowanka GTŻ.
- Jest to ewidentna wina Pedersena. Nie może tak być, że jedziemy na 5:1, a on zaczyna walczyć z kolegą. Czeka go rozmowa z zarządem klubu. To on musi się podporządkować drużynie, a nie drużyna do niego. Szkoda straconych pewnych dwóch punktów.
Po tym biegu przewaga gospodarzy zmalała do sześciu punktów. Gdy w jedenastej gonitwie Ryan Sullivan i Chris Holder wystartowali lepiej od Golloba i Nielsa Kristiana Iversena wydawało się, że Unibax złapał drugi oddech i pójdzie za ciosem. Ale kibiców z Torunia spotkał srogi zawód. Zawodnicy z Gorzowa przedostali się przed dwójkę z Unibaksu i z 1:5 zrobiło się 5:1 dla Caelum. To był gwóźdź do trumny podopiecznych Sławomira Kryjoma. Menedżer torunian miał zresztą trudne zadanie tego dnia. Jego liderzy jeździli w kratkę i ciężko było „trafić” z rezerwą.
Caelum Stal Gorzów - Unibax Toruń 52:38
Zagar | 13 | (1,3,3,3,3) |
Iversen | 7+1 | (3,1,1,2*,0) |
Pedersen | 13+1 | (3,3,2,3,2*) |
Mroczka | 1 | (1,0,w,0) |
Gollob | 10+1 | (1*,2,2,3,2) |
Cyran | 2 | (1,0,1) |
B. Zmarzlik | 6+1 | (3,2,1*) |
Miedziński | 3+1 | (2,1*,t,w,-) |
Holder | 7+1 | (w,2,3,0,1*,1) |
Sullivan | 9 | (2,3,0,1,3,0) |
Jensen | 0 | (0,0,-,-) |
Holta | 11 | (3,0,2,3,2,1) |
E. Pulczyński | 7 | (2,0,2,1,2) |
K. Pulczyński | 1 | (d,-,1) |
1. B. Zmarzlik, E. Pulczyński, Cyran, K. Pulczyński | 4:2 |
2. Iversen, Miedziński, Zagar, Holder (w/u2) | 4:2 (8:4) |
3. Pedersen, Sullivan, Mroczka, Jensen | 4:2 (12:6) |
4. Holta, Zmarzlik, Gollob, E. Pulczyński | 3:3 (15:9) |
5. Pedersen, Holder, Miedziński, E. Pulczyński | 3:3 (18:12) |
6. Sullivan, Gollob, B. Zmarzlik, Jensen | 3:3 (21:15) |
7. Zagar, E. Pulczyński, Iversen, Holta | 4:2 (25:17) |
8. Holder, Gollob, E. Pulczyński, Cyran | 2:4 (27:21) |
9. Zagar, Holta, Iversen, Sullivan | 4:2 (31:23) |
10. Holta, Pedersen, K. Pulczyński, Mroczka (w/u3) | 2:4 (33:27) |
11. Gollob, Iversen, Sullivan, Holder | 5:1 (38:28) |
12. Pedersen, E. Pulczyński, Cyran, Miedziński | 4:2 (42:30) |
13. Zagar, Holta, Holder, Mroczka | 3:3 (45:33) |
14. Sullivan, Gollob, Holder, Iversen | 2:4 (47:37) |
15. Zagar, Pedersen, Holta, Sullivan | 5:1 (52:38) |