Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złote góry

MACIEJ KUSZNIEREWICZ (68) 324 88 06 [email protected]
Setki tysięcy złotych długów, komornik na koncie, spory między działaczami, widmo likwidacji - tak prezentuje się obecna sytuacja w Piaście Iłowa. Klub stoczył się na dno.

Kiedy Piast spadał z III ligi, nie przypuszczano, że będzie to początek końca. Na niższym szczeblu zespół poczynał sobie raz lepiej, raz gorzej. W sezonie 2001/2002 iłowianie zajęli czwarte miejsce w IV lidze, rok później - siódme. Katastrofalny okazał się sezon 2003/2004. W jego połowie z finansowania wycofał się sponsor, odeszło wielu zawodników. Pojawiły się długi, które rosły.

Złote góry

Doszło do zmiany prezesa. Szefem został Henryk Rzeszowski, lokalny biznesmen. Obiecywał, że wyprowadzi klub na prostą. Zdołał spłacić część zadłużenia. Jednak nie mógł powstrzymać narastających zaległości wobec ZUS-u, Urzędu Skarbowego i innych. Zobowiązania urosły do monstrualnych, jak na ten klub, 160-180 tys. złotych. Kibice, działacze odwrócili się od Rzeszowskiego, zaczęli domagać się jego dymisji. Teraz obwiniają go za nieudolność, zbyt małą aktywność, nieumiejętność zapewnienia pieniędzy i doprowadzenie Piasta do agonii. Prezes postanowił oddać zarząd nad klubem. Zorganizowano dwa walne zebrania, lecz nikt nie chciał przejąć balastu ogromnego zadłużenia, sponsorzy także się nie pojawiali. Zaprzestano działalności gospodarczej. Piast zakończył rozgrywki na ostatnim miejscu, odnosząc zaledwie trzy zwycięstwa i przegrywając 25 spośród 34 spotkań.

Gra juniorami

Do rozgrywek w sezonie 2004/2005 drużyna przystąpiła z pięcioma seniorami w składzie, resztę kadry uzupełniali juniorzy z UKS Piasta. O ile na początku rywalizacji w "okręgówce" zespół radził sobie przyzwoicie, o tyle później było coraz gorzej. Zaprzestano wypłacania resztek stypendiów, pozostało trzech seniorów. W styczniu 2005 r. było już wiadomo, że zespół znów spadnie, więc postanowiono już tylko dokończyć rozgrywki. Pojawiła się koncepcja budowy ekipy opartej na wychowankach miejscowego UKS i piłkarzy, którzy wrócili z UKP Zielona Góra. Na prośbę prezesa, prowadzenia Piasta podjął się ponownie Bogusław Kobyliński, szkoleniowiec grup młodzieżowych. Drużyna zakończyła rywalizację na 13. miejscu i miała grać o utrzymanie.

Nawet w B-klasie

Ostatecznie zrezygnowano z walki o pozostanie. Klub nie przystąpi do rozgrywek w żadnej lidze. Oprócz problemów finansowych, są także kadrowe. - Część zawodników jest na wypożyczeniu, część zrezygnowała, innym szukamy klubów, pozostali wrócili do macierzystych zespołów - mówi prezes. Obecnie Rzeszowski, jako likwidator Piasta, próbując uporać się z zadłużeniem, sprzedaje sprzęt klubowy. W nadchodzącym sezonie UKS Piast wystartuje jedynie w kategorii trampkarzy młodszych. Runęła budowana z mozołem piramida szkoleniowa.
- Tworzyłem te struktury, wszystko było jak należy. Komuś to przeszkadzało - mówi Kobyliński.

Zaczną od początku

Działacze niechętni Rzeszowskiemu mają wątpliwości, na jakich zasadach wypożyczał on zawodników. Mają mu za złe, że nie zwoływał zebrań zarządu. Nie jest tajemnicą, że w klubie doszło do rozłamu. Przeciwnicy prezesa skupili się wokół Waldemara Drożdża. Nie mogli się oni pogodzić z polityką prezesa. Postanowili powołać nowe stowarzyszenie. Jeden z założycieli, Artur Sobczyk, mówi: - Jesteśmy już po rozmowach z burmistrzem i prezesem Vitrosilikonu, którzy obiecali nas wesprzeć. Aktualnie znajdujemy się na etapie sporządzania statutu stowarzyszenia. Nowy klub wystartuje w B-klasie. - Nie możemy patrzeć na obecną sytuację. Chłopcy sami przychodzą na stadion i trenują. Szkoda by było to zmarnować - dodaje Sobczyk.
Tak więc zamiast jubileuszu, będzie w Piaście stypa. Może Vitrosilikonowi uda się nawiązać do sukcesów Piasta. Oby tak się stało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska