Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prowadzenie utrzymał Alonso

Robert Hein, Tadeusz Nadolski
Brytyjczyk Jenson Button z zespołu McLaren Mercedes wygrał GP Belgii - dwunasty tegoroczny wyścig mistrzostw świata Formuły 1.

Brytyjczyk Jenson Button z zespołu McLaren Mercedes wygrał GP Belgii - dwunasty tegoroczny wyścig mistrzostw świata Formuły 1.

Było to jego drugie zwycięstwo w tegorocznym sezonie. Poprzednio triumfował w inauguracyjnym wyścigu sezonu 2012 na torze Albert Park w Melbourne. Mistrz świata z 2009 roku prowadził od startu do mety. <!** reklama>

Pierwsza dwunastka najlepszych kierowców z kwalifikacji rozpoczęła wyścig na oponach pośrednich, oznaczonych kolorem białym. Główni faworyci tego wyścigu odpadli z rywalizacji tuż po starcie w wyniku kolizji, której sprawcą był Francuz Romain Grosjean. Kierowca Lotusa bardzo agresywnie zepchnął na pobocze Lewisa Hamiltona, który stracił kontrolę i uderzył w tył bolidu Grosjeana. W wyniku tego karambolu z wyścigu odpadli także: Meksykanin Sergio Perez z zespołu Sauber, Hiszpan Fernando Alonso z Ferrari. Za spowodowanie kolizji na starcie Francuz nie będzie mógł wystąpić w najbliższym wyścigu, a także przeleje z własnej kieszeni na konto FIA kwotę 50 tys. euro.

Po tym karambolu na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. Prawdziwe ściganie rozpoczęło się na piątym okrążeniu, kiedy srebrny mercedes, prowadzony przez Berta Mailandera, zjechał z toru. Aktualny mistrz świata Niemiec Sebastian Vettel rozpoczął wyścig z 10 pozycji i po starcie spadł o dwie pozycje niżej. Jego partner z zespołu Redbull Racing Australijczyk Mark Webber rozpoczął wyścig z 12. pola i po starcie awansował na 8 miejsce. Vettel szybko rozpoczął odrabiane strat, wyprzedzając Brazylijczyka Felipe Massę z Ferrari i swojego kolegę z zespołu Australijczyka Marka Webbera awansując na 9 miejsce. Czołówka pojechała tylko na jeden pit stop. Button niezagrożony dojechał do mety na pierwszym miejscu z przewagą 13 sekund nad Vettelem. Podium uzupełnił mistrz świata z sezonu 2007 r. Fin Kimi Raikonen, tracąc do zwycięzcy 25 sekund. Fin w walce o 3 pozycję pięknym manewrem w słynnym zakręcie Eau Rouge wyprzedził siedmiokrotnego mistrza świata Michaela Schumachera z zespołu Mercedesa.

W klasyfikacji generalnej prowadzenie utrzymał Hiszpan Fernando Alonso, jednak jego przewaga nad drugim w klasyfikacji Sebastianem Vettelem stopniała do 24 punktów.

Zwycięzca niedzielnego wyścigu z dorobkiem 101 punktów awansował na 6 pozycję. Następny wyścig odbędzie się 10 września na torze Monza we Włoszech.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!