Jak przekazała PAP Agnieszka Prasek z Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego, w czwartek nie zanosi się na zmiany w pogodzie - będzie podobna do środowej. Wszystko wskazuje na to, że upały opuściły już Polskę, a temperatura będzie zdecydowanie niższa niż w drugiej połowie sierpnia.
- Zachmurzenie duże może utrzymywać się na północy i północnym wschodzie. Tam możliwe przelotne opady deszczu. Na pozostałym obszarze kraju zachmurzenie małe, lokalnie umiarkowane – powiedziała synoptyk IMGW.
Prognozowana temperatura maksymalna na północnym wschodzie wyniesie 17 stopni Celsjusza. Na południu kraju ma sięgnąć ok. 20 stopni, a w centrum nieco przekroczyć tę wartość.
Wiatr powieje z kierunków północnych, północno-wschodnich. Będzie słaby i umiarkowany.
Chłodna noc z czwartku na piątek
Zgodnie z informacjami przekazywanymi przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w nocy z czwartku na piątek zachmurzenie będzie małe i umiarkowane, na południowym wschodzie duże. Na północy kraju lokalnie mogą wystąpić przelotne opady deszczu. Miejscami utworzą się mgły ograniczające widzialność do 200 m.
Temperatura minimalna na przeważającym obszarze Polski wyniesie od 6 st. C do 10 st. C, na północnym wschodzie i w dolinach górskich będzie chłodniej, od 3 st. C do 6 st. C, nad morzem cieplej, około 12 st. C. Wiatr będzie słaby, nad morzem okresami umiarkowany i porywisty, z kierunków północnych, na zachodzie wschodni.
rs
