https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Problem ze szczurami w Bydgoszczy. Najwięcej jest ich w Śródmieściu

MP
- Szczury biegają po podwórku, ulicy, są przy śmietnikach. Już nie mam sił z nimi walczyć - mówi mieszkanka ulicy Chrobrego w Bydgoszczy.
- Szczury biegają po podwórku, ulicy, są przy śmietnikach. Już nie mam sił z nimi walczyć - mówi mieszkanka ulicy Chrobrego w Bydgoszczy. Archiwum Polska Press
- W Śródmieściu jest potężny problem ze szczurami - zaalarmowała nas mieszkanka ulicy Chrobrego w Bydgoszczy. - Mam już dość. Walczę z tymi gryzoniami od dawna i wydałam już masę pieniędzy na trutki. Jeśli jest w Bydgoszczy firma deratyzacyjna, która zrobi z tym porządek, to będzie wspaniale.

Niedawno pisaliśmy o problemie ze szczurami, które grasują nie tylko w centrum miasta, ale i na osiedlach. Niestety, dają o sobie znać już nawet w biały dzień. Jerzy Hemmerling, specjalista od dezynsekcji, dezynfekcji i deratyzacji mówił nam wtedy: - Tych gryzoni jest jeszcze raz tyle niż rok temu o tej porze. Najwięcej w Śródmieściu. Nie było srogiej zimy, więc ich cykl rozrodczy nie został przerwany. A rozmnażają się one błyskawicznie. Na dodatek ludzie wyrzucają przez okna i zostawiają przy śmietnikach dużo jedzenia, więc szczury korzystają.

Czują się jak u siebie

Po naszej publikacji odebraliśmy wiele telefonów od Czytelników. Napisała do nas też pani Anna z ul. Chrobrego.

- Mieszkam w oficynie na I piętrze - mówi kobieta. - W Śródmieściu rzeczywiście szczurów jest więcej niż rok temu. Biegają po podwórku, ulicy i przy śmietnikach. Walczę z nimi od dawna i wydałam już masę pieniędzy na trutki. Najgorsze, że szczury zalęgły się w pustym mieszkaniu, gdzie panuje bałagan i brud. Z właścicielem nie można się skontaktować. Na moje nieszczęście ten lokal znajduje się pode mną, więc szczury zaczęły przechodzić w ścianach. Mam założone płyty regipsowe, ale boję się, że te gryzonie, kiedyś je przegryzą i wpadną do mnie. Dostały się już do kotłowni, która jest obok moich drzwi, więc co to dla nich za problem.

W biały dzień na przystanku

Pani Anna jest w zarządzie wspólnoty mieszkaniowej. - Zlecaliśmy już deratyzację. Miesiąc temu była pani, która uzupełniła karmniki deratyzacyjne, ale to nic nie daje - mówi nasza Czytelniczka. - Chcę skontaktować się z naszą dzielnicową, by pomogła nam odszukać właściciela lokalu, by wyłożyć w tym pustym mieszkaniu trutki. Jeśli to się nie uda, trzeba sprawdzić, czy są jakieś możliwości prawne wejścia tam w obecności policji.

Widok szczurów w centrum miasta nie należy do rzadkości. Oto zdarzenie z piątku (14 lutego).

- Około godz. 10.30 stałem na przystanku przy ul. 3 Maja w pobliżu Banku Pocztowego - mówi pan Wojciech. - Są tam klomby - kwietniki. W pewnej chwili szczur wyskoczył jakieś 4 metry za moimi plecami. Przebiegł przez chodnik i schował się w krzakach przy wejściu podziemnym. Normalnie szok.

Jak informuje ratusz, w Bydgoszczy na terenach publicznych zarządzanych przez Wydział Gospodarki Komunalnej (zieleń, skwery, bulwary) są zamontowane 62 karmniki deratyzacyjne. Większość w Śródmieściu. Pięć z nich jest właśnie przy rondzie Jagiellonów... koło Banku Pocztowego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Sąsiednia ulica od Chrobrego, czyli Pomorska, również są szczury, osobiście widziałem bydlaka wielkości nutrii.

A
Adam

Szczury są oznaką brudu i braku porządku. Widać to gołym okiem na ulicach naszego miasta. Prezydent Pruski niestety nie radzi sobie z niczym w tym mieście! Mieszkam na os Jachcice i dwa lata temu zakończył się "remont" ul Saperów. Proszę przyjechać i zobaczyć w jaki stanie jest teraz nawierzchnia - studzienki! I co?! Nie ma gwarancji, nikt za nic nie odpowiada, nikt nikogo nie kontrolował!!! tak wygląda ta nasza Bydgoszcz! Nie wystarczy tylko zadbać o Wyspę Młyńską! obawiam się, że na horyzoncie nie ma nikogo kto by się nadawał na prezydenta!

P
Pocztowiec

Trolle brejzy won z tego forum!!!

A
Aga
15 lutego, 8:46, Gość:

Ten olbrzymi problem i był już czy jeszcze istnieje w ogromnych rozmiarach w Warszawie, Wrocławiu i innych. Administracja mojej bydgoskiej wspólnoty satysfakcjonująco zarządza budynkiem, trucizna wyłożona w piwnicy jednak obawiam się także gromady tych wyjątkowo inteligentnych gryzoni, bowiem starsza osoba mieszkająca powyżej wyrzuca codziennie żywność z balkonu. To nie tylko pożywienie dla szczurów i całej chmary ptaków, które przyzwyczajone czekają na kolejną porcję, wystarczy żeby ktoś tylko otworzył balkon już są. Na moim balkonie i parapetach, całe kromki pieczywa, makaron gotowany i prawie całe menu, odchody ptasie nawet na szybach. Jeżeli takie zachowanie będziemy tolerować to plaga szczurów i wszelkiego rozmnażającego się paskudztwa pewna! ???

Zgadzam się. Wyrzucanie jedzenia przez okna oraz przy smietnikach to ogromny problem. W Fordonie też nie raz, w biały dzień widziałam szczura. Albo sobie wcinał jedzenie przy śmietniki albo przeskakiwal przez ulicę. One się nie boją ludzi. ;/

F
Fred

Śnieci coraz więcej każą recykling robić przez to są rzadziej wyworzone! I macie co macie co w tym dziwnego!!!! A wy ludzie nie godzcie się na segregacje i te opłaty bo to mafia śmieciowa !!!

D
Doktor.

Zlikwidowaliście koty, maćie szczury..

G
Gość
15 lutego, 13:02, Pocztowiec:

Trzeba sobie powiedzieć jasno: miasto jest zapuszczone. Takiego brudu nie było nigdy- o komunie nie wspomnę! To samo dotyczy stanu nawierzchni ulic, kompletna dewastacja! Niestety nie mamy szczęścia do włodarzy ! Nawet w zeszlych wyborach nie było kandydata z "jajami"!

To miasto to kompletny syf.. Tylko w Bangladeszu szczury biegają po ulicach tak jak w Bydgoszczy . Co ten Bruski zrobił z tego pięknego niegdyś miasta !!!!

G
Gość
15 lutego, 11:58, Gość:

Najwięcej szczurów jest na początku Gdańskiej, to się nazywa biuro pislamistów.

W mijającym tygodniu europoseł Wiosny wziął udział w debacie nt. zagrożenia praworządności w naszym kraju i po raz kolejny krytykował Polskę na forum Parlamentu Europejskiego. – Wstydzę się, że w moim kraju żyją ludzie, którzy są gorsi od komunistów, bo zniszczyli mój kraj bardziej niż komuniści – krzyczał Robert Biedroń.

O jego słowa zapytany został Leszek Miller. Były premier, obecnie europoseł był gościem Agnieszki Gozdyry w programie Polsat News "Polityka na ostro".

– To nawet nie był błąd, tylko głupota – ocenił polityk. – Używam ulubionego słowa Włodzimierza Czarzastego. To głupota Roberta Biedronia, ponieważ w tym nie ma nic z prawdy

P
Pocztowiec

Trzeba sobie powiedzieć jasno: miasto jest zapuszczone. Takiego brudu nie było nigdy- o komunie nie wspomnę! To samo dotyczy stanu nawierzchni ulic, kompletna dewastacja! Niestety nie mamy szczęścia do włodarzy ! Nawet w zeszlych wyborach nie było kandydata z "jajami"!

g
gość

Recepta na wytępienie szczurów jest Amfetamina ,ma w sobie strychninę ,bardzo skuteczny środek ,

G
Gość

Ale to nie wszystko, jeśli chodzi o doradcę ds. bezpieczeństwa najbardziej "europejskiego" kandydata na prezydenta. W 1977 r. Zemke uzyskał stopień doktora w zakresie politologii w Wyższej Szkole Nauk Społecznych przy KC PZPR. Od 1973 do 1976 był członkiem zarządu głównego Związku Młodzieży Socjalistycznej. A przez następne 3 lata pracował jako inspektor w Instytucie Podstawowych Problemów Marksizmu-Leninizmu przy KC PZPR w Warszawie.

Następnie Zemkego można było znaleźć w wydziale socjalno-zawodowym Komitetu Centralnego partii komunistycznej. Od 1981 do 1983 był on sekretarzem ds. propagandy, a od 1983 do 1986 r. - sekretarzem ds. organizacyjnych komitetu wojewódzkiego w Bydgoszczy. W okresie 1986–1989 pracował jako zastępca kierownika w Komitecie Centralnym. Od 1989 do 1990 sprawował funkcję pierwszego sekretarza KW PZPR w Bydgoszczy.

G
Gość
15 lutego, 9:22, Gość:

Najwięcej szczurów jest na początku Gdańskiej, to się nazywa biuro pislamistów.

Doktor w zakresie politologii w Wyższej Szkole Nauk Społecznych przy KC PZPR, inspektor w Instytucie Podstawowych Problemów Marksizmu-Leninizmu przy KC PZPR w Warszawie, pierwszy sekretarz KW PZPR w Bydgoszczy. Janusz Zemke - to jego wybrał na doradcę ds. bezpieczeństwa "postępowy" i "demokratyczny" Robert

G
Gość
15 lutego, 09:22, Gość:

Najwięcej szczurów jest na początku Gdańskiej, to się nazywa biuro pislamistów.

15 lutego, 10:08, Gość:

swietnie napisane

Doktor w zakresie politologii w Wyższej Szkole Nauk Społecznych przy KC PZPR, inspektor w Instytucie Podstawowych Problemów Marksizmu-Leninizmu przy KC PZPR w Warszawie, pierwszy sekretarz KW PZPR w Bydgoszczy. Janusz Zemke - to jego wybrał na doradcę ds. bezpieczeństwa "postępowy" i "demokratyczny" Robert

E
ENIEK

Jak to się mawia, niedaleko pada jabłko od jabłoni....

G
Gość

Ten olbrzymi problem i był już czy jeszcze istnieje w ogromnych rozmiarach w Warszawie, Wrocławiu i innych. Administracja mojej bydgoskiej wspólnoty satysfakcjonująco zarządza budynkiem, trucizna wyłożona w piwnicy jednak obawiam się także gromady tych wyjątkowo inteligentnych gryzoni, bowiem starsza osoba mieszkająca powyżej wyrzuca codziennie żywność z balkonu. To nie tylko pożywienie dla szczurów i całej chmary ptaków, które przyzwyczajone czekają na kolejną porcję, wystarczy żeby ktoś tylko otworzył balkon już są. Na moim balkonie i parapetach, całe kromki pieczywa, makaron gotowany i prawie całe menu, odchody ptasie nawet na szybach. Jeżeli takie zachowanie będziemy tolerować to plaga szczurów i wszelkiego rozmnażającego się paskudztwa pewna! ???

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski