https://expressbydgoski.pl
reklama

Priorytetem będzie produkcja amunicji, a także rozwój technologii i innowacji

Materiał informacyjny Forum PGZ
Priorytetem PGZ będzie produkcja amunicji, a także rozwój technologii i innowacji – podsumował pierwszy panel Forum Polskiego Przemysłu Zbrojeniowego Prezes PGZ Krzysztof Trofiniak. Podkreślił, że jest tu pole do współpracy z przemysłem i firmami cywilnymi. Liczy on także na dobry eksport, choć zastrzegł, że na pierwszym miejscu będą potrzeby Polski.

W pierwszym panelu Forum Polskiego Przemysłu Zbrojeniowego – zatytułowanym „Znaczenie Polskiego Przemysłu Obronnego Dla Gospodarki Polski i Europy” - uczestniczyli: minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski, gen. w st.spocz. Mieczysław Bieniek oraz prezes PGZ Krzysztof Trofiniak. Moderatorką była dziennikarka TV Polsat Agnieszka Gozdyra.

Padło pytanie, ile mamy czasu, by wydać pieniądze i być gotowym? – Nie startujemy od zera. Zdynamizowany został polski przemysł zbrojeniowy, a także podpisaliśmy wiele kontraktów. Staramy się uprościć procedury konkursowe, aby dostęp sektora prywatnego był łatwiejszy – powiedział gen. Bieniek

Prezes PGZ wskazał, co jest największym wyzwaniem. – To amunicja. Powinniśmy zainwestować takie środki, by sprostać potrzebom nie tylko Polski, ale i naszych sojuszników – zaznaczył Krzysztof Trofiniak. Podkreślił, że ogromne środki są już inwestowane ze środków budżetu państwa.

Dodał, że w kwestii amunicji chodzi nie tylko o kaliber 155 mm, ale również 120 mm - dla czołgów i moździerzy. Wskazał również na paliwo rakietowe oraz proch, stosowany w każdym rodzaju amunicji.

Mowa była także o inwestycjach – m.in. Huty Stalowa Wola w program rozwoju Bojowego Wozu Piechoty Borsuk. – PGZ posiada pewne umiejętności unikalne na skalę Europy, a nawet świata – podkreślił minister Jaworowski.

Szef resortu aktywów państwowych powiedział, że wydatki zbrojeniowe przez lata sukcesywnie spadały z powodu swoistej "renty pokojowej".

– Nie jesteśmy na etapie gospodarki wojennej, ale jak prześledzimy wydatki na zbrojenia pod koniec Zimnej Wojny, to były one znacznie wyższe niż teraz, gdzie martwimy się, że kolektywnie Zachód może nie osiągnąć 2 proc. PKB – mówił szef MAP.

Gen. Bieniek powiedział, odnosząc się do ostatnich słów szefowej KE Ursuli von der Leyen na temat programu dozbrojenia. Wspomniał, że wezwania prezydenta Donalda Trumpa w czasie jego pierwszej kadencji przyniosły pewne skutki, bo więcej państw osiągnęło 2 procent PKB na zbrojenia.

– Projekty w Polsce są także wspierane przez koncerny zagraniczne. Borsuk może być takim programem, nie będzie on tani, ale 30 procent wydatków wróci do polskiego budżetu – mówił generał.

Podkreślił, że "Polska musi wykorzystać swój potencjał". Określił także pomysł tworzenia armii europejskiej jako bzdurę. – UE ma możliwości, ale musi być komplementarna wobec NATO – powiedział gen. Bieniek.

Prezes PGZ dodał, że chciałby, aby "godna część" środków z unijnych funduszy przeznaczonych na zbrojenia, trafiła do Polski. – Najważniejsze, byśmy inwestowali te pieniądze rozsądnie. Nie ma nic lepszego, niż stabilne, długoterminowe kontrakty – powiedział Trofiniak.

Podkreślił, że firmy zbrojeniowe muszą poznać dokładne potrzeby żołnierzy. Ponadto, powinny one współpracować także z uczelniami.

– Wojny zaczynają się od przywódców, ale zawsze wygrywa się je gospodarką, możliwościami dostarczenia uzbrojenia. Środki powinny być rozsądnie dzielone na inwestycje krótko, średnio i długoterminowe – uważa szef PGZ.

Zauważył przy tym, że w obecnych czasach istnienie w pełni autonomicznego państwa pod względem produkcji uzbrojenia jest niemożliwe. – Powinniśmy dbać o nasze siły rozwoju, także na potrzeby innych użytkowników – mówił Trofiniak.

Jakub Jaworowski był pytany o to, jak obniżyć koszty energii. – Wiele sektorów gospodarki potrzebuje taniej energii, w tym właśnie zbrojeniówka. Konieczny jest kompromis między ekologią a potrzebami przemysłu – uważa minister.

Zaznaczył jednocześnie, że "tanio już było" i konieczne jest wydanie dużych kwot.

– Nie zaprzestaniemy produkcji np. AHS Krabów, bo energia jest droga – podkreślił Jaworowski.

Jego zdaniem popyt na uzbrojenie zawsze będzie i – niezależnie od sytuacji geopolitycznej – konieczne jest, by wzmacniać eksport.

Gen. Bieniek wskazywał, że Stany Zjednoczone mają ogromną liczbę interesów w Europie, więc nie wycofają się z NATO, ale wydatki trzeba ponosić. – Trump zmusza nas do zwiększenia wydatków, więc musimy to robić – powiedział. Dodał, że konieczne jest "dużego przyspieszenia".

Minister Jaworowski podkreślił, że jednym z elementów strategii będzie badanie "wszelkich możliwych synergii" i współpracy zarówno podmiotów państwowych, jak i prywatnych.

Gen. Bieniek wskazał na konieczność dywersyfikacji produkcji sprzętu wojskowego. – To, że one są różnych miejscach, to bardzo dobrze, bo przeciwnik musiałby uderzyć na raz w 80 miejsc – powiedział.

Szef resortu aktywów państwowych podkreślił, że niektóre kraje inaczej patrzą na konieczność zwiększania wydatków na zbrojenia.

– Zrozumienie dla zagrożenia rośnie, natomiast pytanie brzmi, czy za tym pójdą decyzje i to w odpowiednim czasie – mówił Jaworowski.

Wspomniał niedawno opublikowane w "The Economist" zestawienie, wskazujące, że poziom wydatków na zbrojenia rośnie w zależności od tego, jak blisko Rosji dane państwo leży.

Wydatki na zbrojenia – jak przypomniał minister – nie będą wliczane do procedury nadmiernego deficytu.

Prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej ponownie podkreślił na koniec, że priorytetem grupy będzie produkcja amunicji, a także rozwój technologii i innowacji.

– Jest tu pole do współpracy z przemysłem i firmami cywilnymi – powiedział prezes Trofiniak, dodając, że liczy on na dobry eksport, choć na pierwszym miejscu będą stawiane potrzeby Polski.

Strefa Obrony oraz Strefa Biznesu z grupy Polska Press są patronami medialnymi Forum Polskiego Przemysłu Zbrojeniowego 2025.

emisja bez ograniczeń wiekowych

Wideo
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski