Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro zapewnił Władimira Putina o swoim „silnym poparciu” w rozmowie telefonicznej - podał Kreml.
Przywódca Wenezueli potępił „destabilizujące działania Stanów Zjednoczonych i NATO” i wypowiedział się przeciwko zachodniej kampanii „kłamstw i dezinformacji”.
W rozmowie z Maduro Putin podkreślał, że celem militarnego ataku na Ukrainę była „ochrona ludności cywilnej” separatystycznego regionu Donbasu i skłonienie Kijowa do uznania rosyjskiej suwerenności nad Krymem, który zaanektował w 2014 roku.
Wenezuela wraz z Kubą i Nikaraguą są latynoamerykańskimi sojusznikami Moskwy. Stany Zjednoczone i dziesiątki innych krajów nie uznają reelekcji Maduro w 2018 roku, która, jak twierdzą, była oszustwem.
W wywiadzie udzielonym w grudniu rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow nie wykluczył wysłania przez Moskwę sił do Wenezueli lub na Kubę, gdyby zawiodła dyplomacja ze Stanami Zjednoczonymi nad Ukrainą.
