Nie milkną echa sobotnich wydarzeń pozaboiskowych na meczu piłkarzy Zawiszy z Widzewem Łódź z udziałem kiboli Zawiszy, ŁKS i Widzewa, po których musiała interweniować policja.<!** reklama>
Dziś o 16.00 w Warszawie w trybie pilnym zbiera się Komisja Ligi.
Dzień po meczu na Gdańskiej na stronie internetowej ekstraklasa.org opublikowano komunikat:
„Komisja Ligi dokona kompletnego przeglądu zebranego materiału, łącznie z raportem delegata ds. bezpieczeństwa oraz z materiałami wideo. W kolejnym etapie Komisja zapewne poprosi o złożenie kompleksowych wyjaśnień klub Zawisza Bydgoszcz, a także udzielenie dodatkowych informacji Urząd Miasta Bydgoszczy, Komendę Miejską i Wojewódzką Policji w Bydgoszczy, a także Kujawsko-Pomorski Związek Piłki Nożnej.
W najbliższym czasie dojdzie również do spotkania Zarządu Ekstraklasy S.A. z przedstawicielami Komendy Głównej Policji, celem omówienia powracającej kwestii zachowań pseudokibiców, których kluby nie uczestniczą już w rozgrywkach Ekstraklasy. Wyjaśnienia wymaga kwestia dopuszczenia do przyjazdu pod stadion grupy 600 chuliganów utożsamiających się z Łódzkim Klubem Sportowym (o czym informują media) i podjętych w tym zakresie działań prewencyjnych przez Policję.
Pragniemy podkreślić, że wczorajsze wydarzenia mogą niestety zniweczyć ciężką pracę ostatnich 12 miesięcy, podczas których nie doszło do poważnych zajść stadionowych na meczach Ekstraklasy. Bezpośrednio wpływają one także na negatywne postrzeganie najwyższej klasy rozgrywkowej piłki nożnej w Polsce”.<!** Image 3 align=none alt="Image 225181" sub="Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy (z prawej), przed meczem Zawiszy z Widzewem, rozmawia z Radosławem Osuchem właścicielem zespołu. Po środku były piłkarz Zawiszy Stefan Majewski, obecnie dyrektor Szkoły Trenerów PZPN w Białej Podlaskiej. FOT. DARIUSZ BLOCH">
Do sobotnich wydarzeń na stadionie Zawiszy ustosunkował się w poniedziałek przed południem w ratuszu Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy:
- Już w czwartek dowiedziałem się od pani prezes Osuch, że kilkuset kibiców ŁKS wybiera się do Bydgoszczy i tę informację przekazałem pisemnie policji. Nie wskazuję winnych, ale o tym co się szykuje, było wiadomo co najmniej dwa dni wcześniej. Obserwuję naszych kibiców od dawna i oni nie są źródłem złych zachowań, bójek, co najwyżej odpalają race, za co zostali już kilkakrotnie ukarani. Po raz kolejny kibice z innych miast demolują nam stadion. Staliśmy się miejscem atrakcyjnej turystyki kibicowskiej i wymierzania sobie sprawiedliwości.