- Po wnikliwym zapoznaniu się z wystąpieniem Księdza Biskupa w sprawie organizacji ruchu drogowego w obszarze Bydgoskiej Katedry podtrzymuję podjętą decyzję, która podyktowana jest wyłącznie spełnieniem oczekiwań mieszkańców Bydgoszczy postulujących ograniczenie ruchu kołowego w obszarze Starego Miasta. W Polsce i Europie podobne regulacje są powszechnie stosowane od wielu lat - pisze Rafał Bruski. - Zdaję sobie sprawę, że wszelkie ograniczenia mogą powodować konieczność zmiany sposobu dotychczasowej organizacji pracy Kurii, jednak nie zamierzam, na wniosek Księdza Biskupa, czynić wyjątku od powszechnie obowiązujących zasad. Chcąc sprawić, by przestrzeń Starego Miasta była bezpieczniejsza i atrakcyjniejsza dla mieszkańców oraz turystów, konieczne było wprowadzenie ograniczeń w ruchu kołowym.
Zdaję sobie sprawę, że wszelkie ograniczenia mogą powodować konieczność zmiany sposobu dotychczasowej organizacji pracy Kurii, jednak nie zamierzam, na wniosek Księdza Biskupa, czynić wyjątku od powszechnie obowiązujących zasad.
Więcej na temat listu biskupa w tekście:**Biskup Jan Tyrawa: - Zakaz ruchu przy farze narusza wolność Kościoła**
Prezydent podkreśla, że "wprowadzone rozwiązanie w żadnym stopniu nie wpływa na możliwość sprawnego działania służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo". I przypomina, że "wiele osób zwracało uwagę na niezgodne z przepisami prawa wykorzystywanie terenu w najbliższym otoczeniu bydgoskiej katedry jako miejsca parkingowego. Widok niekiedy nawet kilkunastu nielegalnie parkujących samochodów w odległości kilku metrów od ścian tego zabytkowego obiektu był niezrozumiały, tym bardziej, że miało to miejsce najczęściej w godzinach, w których nie odbywały się nabożeństwa".
- Jednocześnie pozwolę sobie przypomnieć, że propozycja Miasta Bydgoszczy przeniesienia własności gruntów wokół bydgoskiej katedry na rzecz Kurii w ramach postępowania odszkodowawczego za grunty zajęte pod ciąg pieszy wzdłuż Brdy spotkała się z odmową. Ekonom Diecezji Bydgoskiej jednoznacznie żądał wypłaty odszkodowania w gotówce w kwocie ponad 1,6 min złotych - czytamy w liście prezydenta Bydgoszczy.
Jednocześnie pozwolę sobie przypomnieć, że propozycja Miasta Bydgoszczy przeniesienia własności gruntów wokół bydgoskiej katedry na rzecz Kurii w ramach postępowania odszkodowawczego za grunty zajęte pod ciąg pieszy wzdłuż Brdy spotkała się z odmową. Ekonom Diecezji Bydgoskiej jednoznacznie żądał wypłaty odszkodowania w gotówce w kwocie ponad 1,6 min złotych
Na koniec prezydent odniósł się do stwierdzenia biskupa, iż „decyzja naruszyła wolność Kościoła". "Takie słowa dla mnie jako katolika są bardzo bolesne i krzywdzące. Pamiętam, gdy podobne zarzuty padały wobec władz komunistycznych utrudniających funkcjonowanie Kościoła Katolickiego w Polsce. Nie spodziewałem się, że także ja stanę się ich adresatem" - stwierdził w liście prezydent Bruski.
Zobacz również.
Kup sobie quady od wojska. AMW w Bydgoszczy sprzedaje sprzęt...
Flash Info - najważniejsze wydarzenia z Bydgoszczy i regionu
