Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premier Morawiecki o zamieszkach we Francji: Nie chcemy takich scen w Polsce ani nigdzie w Europie

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Wideo
od 16 lat
Polska nie przestrzega przed jakimś zagrożeniem teoretycznym. Wystarczy popatrzeć na to, co dzieje się teraz we Francji, żeby uświadomić sobie skalę zagrożenia. Nie chcemy takich scen w Polsce ani nigdzie w Europie. Chcemy Europy bezpiecznych granic – podkreślił w piątek premier Mateusz Morawiecki.

Mateusz Morawiecki o sytuacji we Francji: Czy taki obraz chcielibyśmy widzieć w Polsce?

Do przymusowej relokacji migrantów premier Mateusz Morawiecki odniósł się we wpisie zamieszczonym w piątek wieczorem na Facebooku.

Nawiązał w nim do swojego stanowiska w tej sprawie zaprezentowanego podczas konferencji prasowej podsumowującej dwudniowy unijny szczyt Rady Europejskiej. Szef polskiego rządu zwrócił uwagę, że prezydent Francji musiał wcześniej opuścić spotkanie unijnych przywódców.

– Prezydent Emmanuel Macron, z którym się dziś rano widziałem, musiał opuścić szczyt wcześniej po to, aby zajmować się tematami ogromnych zamieszek, płonących samochodów, opon, wybijanych szyb, kradzieży, rozbojów i bardzo wielu przestępstw, które teraz mają miejsce we Francji – powiedział.

– Plądrowane sklepy, dewastowane restauracje, podpalane radiowozy, barykady na ulicach ". Czy taki obraz chcielibyśmy widzieć w Polsce? Czy Polacy tego sobie by życzyli? – zastanawiał się Morawiecki.

– Myślę, że wszyscy Polacy odpowiedzą - również zwolennicy opozycji, że to nie jest obraz, który byśmy chcieli oglądać – dodał.

Premier podkreślał jednocześnie, że rząd chce podtrzymać bezpieczeństwo granic. – Bezpieczną politykę migracyjną, taką jaką prowadziła RP w ostatnich latach – powiedział.

Wskazywał też, że migracja wiąże się z handlem żywym towarem. – Handel żywym towarem odbywa się poprzez przemytników, różne organizacje pozarządowe, które napiętnowane zostały nawet w oficjalnych raportach wyprodukowanych w Brukseli, choćby Fronteksu – mówił.

– Nie chcemy takich scen na ulicach polskich miast – podsumował.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Premier ostrzega: Otworzymy drzwi i wpłynie cała rzeka nielegalnych migrantów

Szef rządu nawiązywał ponadto do konkluzji Rady Europejskiej z 2018 r. Jak mówił, była to odpowiedź na ówczesny kryzys migracyjny. Przypomniał, że w 2015 r. sytuacja była "niemal identyczna jak dzisiaj". Jak mówił, Rada UE postanowiła o przymusowej relokacji nielegalnych migrantów. – To jest polityka wymuszona na wielu krajach, w tym Europy Środkowej – mówił.

– Ostatecznie w 2018 roku przyjęto konkluzje, które do dzisiaj obowiązują. Z tamtych błędów wyciągnięto wnioski. Dzisiaj, jeśli nie zajmujemy się przyczynami nielegalnej migracji u ich źródeł, to stworzymy tylko wielką kulką śniegową kolejnych fal migrantów – ocenił. – Otworzymy drzwi, wpłynie cała rzeka nielegalnych migrantów, to z czym mamy dzisiaj do czynienia we Francji czy Szwecji – dodał.

PAP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Premier Morawiecki o zamieszkach we Francji: Nie chcemy takich scen w Polsce ani nigdzie w Europie - Portal i.pl