Wtorek to drugi dzień wizyty premiera Polski w Republice Federalnej Niemiec.
Premier podkreślił, że w rozmowach ze stroną niemiecką kładziony jest nacisk na politykę rolną, politykę spójności i rozwój infrastruktury. - Przekazałem kanclerz Angeli Merkel pomysł komisarza Wojciechowskiego, jak zwiększyć środki na cele klimatyczne, a zarazem na politykę rolną - tłumaczył.
Morawiecki wyjaśnił, że rozmowy dotyczyły także działań protekcjonistycznych krajów takich jak Chiny, Stany Zjednoczone. - Europa oparta jest na handlu, mamy gospodarki otwarte, chcemy unikać protekcjonizmu. Tu Polska i Niemcy mają wspólne stanowisko - mówił.
Dodał, że Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju do końca roku ma wypracować mechanizm wspólnego podatku cyfrowego. - Czekamy na propozycje i będziemy albo gotowi, żeby była to część budżetu unijnego albo podatek cyfrowy będzie w identyczny sposób wdrożony we wszystkich krajach członkowskich – mówił szef rządu.
W poniedziałek Mateusz Morawiecki odwiedził Miejsce Pamięci i Edukacji Historycznej Domu Konferencji w Wannsee oraz Instytut Pileckiego w Berlinie.
Wieczorem, Morawiecki wraz z małżonką wzięli udział w koncercie z okazji obchodów 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Wygłosił też przemówienie po kanclerz Angeli Merkel, która podkreśliła odpowiedzialność Niemiec za zbrodnie II wojny światowej.
Morawiecki mówił m.in.: - Sprzeciwiamy się negowaniu i zniekształcaniu historii Holokaustu. Jestesmy zdeterminowani zdecydowanie odpowiadać na próby wykorzystania 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau oraz pamięci o ofiarach obozu do bieżących celów politycznych.
- Jako potomkowie naszych babć i dziadków, którzy ginęli w Auschwitz i wśród śniegów Kołymy, mamy moralny obowiązek opowiedzieć tę historię światu. Oby nigdy nikt nie musiał już jej przeżyć - mówił Morawiecki do uczestników koncertu.
- KL Auschwitz-Birkenau nie był jedynym piekłem na ziemi. Drugie z piekieł miało na imię Gułag. Każdemu z tych miejsc należy się wyjątkowa troska, aby przeszłość była dla kolejnych pokoleń lekcją na przyszłość - przekonywał.
- Sprzeciwiamy się negowaniu i zniekształcaniu historii Holokaustu. (...) Pamięć o ofiarach stanowi ważną część naszej tożsamości. - zaznaczył szef rządu.
- Jeśli chcemy prawdy, wolności i dobra, musimy być zdolni do rozdzielenia katów od ofiar, zła od dobra, zbrodni od niewinności - mówił i podkreślił, że szefowie rządów Niemiec i Polski, którzy razem stają do apelu, podzielają przekonanie o konieczności zachowania pamięci o trudnych kartach wspólnej historii..
We wtorek o godz. 8.30 zaplanowano w ramach tzw. śniadania roboczego spotkanie polskiego premiera z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
