Prace adaptacyjne w przyszłym szpitalu tymczasowym dla chorych na COVID-19 w Ciechocinku zostały rozpoczęte

Apel do ozdrowieńców: oddawajcie krew!

W czwartek (12 listopada 2020 roku) Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawsko-Pomorski i Jerzy Kowalik, doradca wojewody, pełnomocnik do spraw powstania szpitala tymczasowego w Ciechocinku poinformowali o stopniu zaawansowaniu prac przy tworzeniu nowej placówki.

W województwie kujawsko-pomorskim w czwartek (12 listopada) odnotowano 1.083 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. W szpitalach przebywało 1.027 osób (są 2.144 miejsca), 102 respiratory były zajęte, 15 osób zmarło.

Sytuacja się w województwie stabilizuje

- Przez ostatnie dni mamy około tysiąca przypadków COVID-19 w regionie. Jest to już jakaś stabilizacja. Co oczywiście cieszy – mówił wojewoda Mikołaj Bogdanowicz. - Wcześniej liczba ta dochodziła do dwóch tysięcy. Byliśmy na niechlubnej liście jednym z liderów. Dlatego tendencja stabilizująca jest bardzo ważna.

Wojewoda wyjaśnił, że jest to efekt wprowadzonych obostrzeń i odpowiedzialnego podejścia mieszkańców województwa. Mimo to powstanie nowa palcówka przeznaczona dla chorych na COVID-19. Szpital tymczasowy utworzony zostanie w 22 Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym w Ciechocinku.

- Ciechocinek został wybrany, ponieważ jest położony w centralnej części województwa. Poza tym, możemy wykorzystać już istniejący potencjał – argumentował wybór Mikołaj Bogdanowicz. - Wiemy, że uzdrowiska już od kilku tygodni nie funkcjonują, jest więc dostępna kadra. Ciechocinek jest jednym z tych ośrodków w Polsce, w którym było bardzo dużo uzdrowisk. Wiele osób, które w nich pracowały mieszka w Ciechocinku – mówił wojewoda. - Koszty adaptacji też są ważne.

Szpital w Ciechocinku czeka na ludzi i sprzęt

Jerzy Kowalik, doradca wojewody poinformował o powołaniu zespołu konsultacyjnego, który tworzą m.in. konsultanci wojewody, urzędnicy z wydziału zarządzania kryzysowego, przedstawiciele szpitala w Ciechocinku i reprezentanci 10 Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką w Bydgoszczy, który jest szpitalem patronackim.

- Docelowa liczba miejsc, która została zaplanowana to jest 250 łóżek, w tym około 60 wyposażonych w respiratory – wyliczał Jerzy Kowalik. - W trakcie prac technicznych liczby te mogą ulec zmianie na przykład ze względu na rozmiary urządzeń.

Oprócz tego w szpitalu będzie 80 łóżek z pełnym zaopatrzeniem tlenowym. Szpital ma zostać uruchomiony w pierwszej dekadzie grudnia 2020 roku.

- W ubiegłym tygodniu zostały podpisane umowy, wykonawca już w sobotę (7 listopada) wszedł na obiekt. W tej chwili wykonywane są prace na sali respiratorowej, czyli dawnej stołówce i jadalni o powierzchni około 620 metrów kwadratowych – zapewnia Jerzy Kowalik. - Mamy zaopatrzenie z rezerw materiałowych, pierwsze dostawy już wpływają (środki ochrony), czekamy na respiratory i pozostały sprzęt. Jeśli chodzi o kadrę, to nabór się rozpoczął. Termin uruchomienia nie jest zagrożony.