https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Praca pyta: co potrafisz?

Paweł Antonkiewicz
Ponad 300 osób odwiedziło Targi Pracy. Niektórzy byli zdziwieni, bo nie czekali na nich pracodawcy z ofertami zatrudnienia. Wielu się jednak dowiedziało, co robić, aby pracę znaleźć.

Ponad 300 osób odwiedziło Targi Pracy. Niektórzy byli zdziwieni, bo nie czekali na nich pracodawcy z ofertami zatrudnienia. Wielu się jednak dowiedziało, co robić, aby pracę znaleźć.

- Niby jest wiele firm, ale ja nie znalazłam żadnej propozycji dla siebie - skarży się pani Anna, która na targach miała nadzieję znaleźć pracę.

- Rozmawiałem z kilkoma firmami, powiedzieli mi, jakich ludzi potrzebują i kiedy mam dzwonić - bardziej zadowolony jest pan Kamil.<!** reklama>

Z zaproszenia do uczestnictwa w pierwszych na taką skalę Targach Pracy w Nakle skorzystało blisko 40 firm z regionu, w tym największe: Zelan w Nakle, ZNTK w Paterku.

- Są tutaj firmy, które szukają pracowników. Targi zorganizowaliśmy jednak także po to, aby szukającym pracę dać możliwość poznania ewentualnych pracodawców i ich oczekiwań związanych z kwalifikacjami pracowników. Biorą w nich też udział firmy prowadzące szkolenia zawodowe. Chcemy szukającym pracy pokazać, nie tylko, gdzie mogą to robić, ale też, jak zachować się i odpowiadać na wymogi rynku pracy - mówi Przemysław Ulatowski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Nakle.

Propozycja pracy od zaraz czekała na barmanów, kelnerów i kucharzy w restauracji w Nakle. Firma rolnicza z Dziewierzewa szukała operatorów wózków widłowych i mechaników. Były oferty dla stolarzy, tapicerów i z huty szkła. Na próżno szukali propozycji ludzie bez kwalifikacji.

- Od razu zatrudnię do dziewięciu osób, ale tylko z wykształceniem wyższym w branży gastronomicznej i hotelarskiej - mówi Wiesław Nitka ze Starego Browaru w Szubinie.

Polam Nakło zatrudni przedstawicieli handlowych, którzy zadbają o zbyt jego nowoczesnych wyrobów na rynku wschodnim. Jednym z warunków jest znajomość języka rosyjskiego. - Na razie nie zatrudniamy nikogo, ale co pewien czas potrzebujemy fachowców - mechaników i elektroników, minimum techników - którzy potrafią obsługiwać nasze nowoczesne urządzenia. Kilku osobom już powiedzieliśmy, jakie powinny mieć kwalifikacje, jeśli chcą u nas pracować - dodaje Marian Olszyński z Zelanu.

Przedstawiciele policji, straży pożarnej i wojska też nie mieli ofert pracy, ale informowali o warunkach, jakie trzeba spełnić by ich mundur założyć.

Wiele z wymaganych przez pracodawców kwalifikacji można zdobyć na kursach organizowanych przez firmy z Nakła i Bydgoszczy.

- Zdecydowałyśmy się na kurs pielęgnacji roślin w Bydgoszczy. Jest bezpłatny, płacą za dojazdy i dla najlepszych mają być propozycje zatrudnienia - mówią panie Ewa i Izabela.

Propozycją dla bezrobotnych może też być spółdzielnia socjalna.

- My nie zatrudniamy, ale informujemy, jak założyć spółdzielnię. Dzięki statusowi bezrobotnych odbyłyśmy bezpłatne szkolenia, a teraz świadczymy usługi opiekuńcze i porządkowe i wreszcie zarabiamy - mówi Hanna Beyer z Mroczy.

Z możliwości zasięgnięcia informacji z pierwszej ręki, rozmowy z ewentualnym pracodawcą o ścieżce rekrutacji w jego firmie i złożenia dokumentów skorzystało wiele spośród ponad 300 osób, które targi odwiedziły.

Wybrane dla Ciebie

W BCTW trwają Targi WOD-KAN. Wystawcy przyjechali z całego świata. Zobacz zdjęcia

W BCTW trwają Targi WOD-KAN. Wystawcy przyjechali z całego świata. Zobacz zdjęcia

Czy jest realna szansa na mieszkania inne niż deweloperskie? Taka jest sytuacja

Czy jest realna szansa na mieszkania inne niż deweloperskie? Taka jest sytuacja

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski