Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pozostawiona bez opieki 3-latka przeszła przez balustradę balkonu. Uratował ją biłgorajski policjant

KS
KWP Lublin
Pozostawiona bez opieki 3-letnia dziewczynka przeszła przez balustradę balkonu na drugim piętrze. Dzięki bohaterskiej postawie dzielnicowego, który wszedł po rynnie na balkon nie doszło do tragedii na jednym z biłgorajskich osiedli. Okazało się, że rodzice dziecka byli pijani.

W nocy z 2 na 3 października dyżurny biłgorajskiej komendy otrzymał informację o 3-letniej dziewczynce, która stoi po zewnętrznej stronie balustrady balkonu bloku na jednym z osiedli. Natychmiast pod wskazany adres udał się patrol policji.

Po dotarciu na miejsce aspirant sztabowy Marek Popowicz, widząc zapłakaną i przerażoną dziewczynkę, bez wahania wszedł po rynnie na balkon i wciągnął przestraszoną 3-latkę na wewnętrzną stronę balustrady. Dzielnicowy wprowadził 3-latkę do zamkniętego od zewnątrz mieszkania, w którym zauważył ślady spożywania alkoholu. Na miejsce wezwano strażaków, którzy wyważyli drzwi by służby medyczne mogły udzielić dziewczynce pomocy

W trakcie interwencji do mieszkania weszli pijani rodzice. 22-letnia matka i 36-letni ojciec mieli 1,5 promila alkoholu w organizmie. Rodzice dziecka zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. Za swoją skrajną nieodpowiedzialność grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pozostawiona bez opieki 3-latka przeszła przez balustradę balkonu. Uratował ją biłgorajski policjant - Kurier Lubelski