- Samochody elektryczne są przyszłością logistyki miejskiej. Chociaż na razie nie jest ich zbyt dużo w centrach miast, to już teraz powinniśmy mówić o elektromobilności - przekonuje Piotr Łakomy, dyrektor marki Volkswagen Samochody Użytkowe.
Dlatego też Volkswagen Poznań i Żabka Polska rozpoczęły współpracę w ramach której Żabka do połowy sierpnia będzie testować nowy elektroniczny samochód dostawczy stworzony przez firmę Volkswagen. - To pojazd wszechstronny, bezemisyjny i niewywołujący hałasu. Zapewni mieszkańcom komfort poprzez brak hałasu i emisji szkodliwych substancji - mówi Piotr Łakomy.
W podobnym tonie wypowiadają się także przedstawiciele Żabki. - W całej Polsce posiadamy prawie 6 tys. sklepów. Jesteśmy w stanie otworzyć sklepy tam, gdzie klienci nas potrzebują. Ale to stwarza duże wyzwania dla logistyki. Jednak tajemnicą naszego rozwoju jest właśnie logistyka i innowacyjne projekty, które ją usprawniają - mówi Adam Manikowski, wiceprezes ds. operacyjnych w Żabka Polska.
Jednocześnie podkreśla, że elektryczne auto nie tylko oznacza brak emisji oraz hałasu, ale jednocześnie daje firmie większe możliwości. - Elektryczny pojazd może poruszać się po buspasach, dzięki czemu nie musimy stać w korkach a dostawa świeżego towaru będzie szybciej. Poza tym elektryczny pojazd będzie mógł zaparkować również w miejscach, w których pojazdy z silnikiem diesla nie mogą się zatrzymywać. Wiążemy duże nadzieje z tym samochodem - mówi Adam Manikowski.
Dodaje również, że auto elektryczne jest o wiele tańsze w utrzymaniu niż tradycyjny samochód. Przejechanie nim ok. 100 km kosztuje ok. 12 zł, podczas gdy w przypadku auta na paliwo koszt wynosiłby ok. 60 zł. - Wierzę, że jesteśmy w stanie z Volkswagen Poznań zbudować pierwsze takie w Polsce podejście do "zielonego" transportu. Mam nadzieję, że inni będą patrzeć na to z podziwem - mówi Adam Manikowski.
Zobacz też:
Oficjalne przekazanie elektrycznego samochodu dostawczego do testów odbyło się w czwartek. Jednak tak naprawdę ten samochód już od kilku tygodni porusza się po poznańskich ulicach i zaczął być testowany. Koniec testów planowany jest na drugą połowę sierpnia. Wtedy też przedstawiciele obu firm usiądą do rozmów na temat tego, co ewentualnie trzeba byłoby poprawić. Już teraz wiadomo, że w przypadku regularnej produkcji, konieczne byłoby dodanie platformy do wyładowania cięższych towarów.
- Zasięg tego auta jest jednak wystarczający do przeprowadzenia dostaw w miastach. W testach przejeżdża on średnio 100-110 km dziennie na jednym ładowaniu - mówi Piotr Łakomy.
Z kolei Alfred Kupczyk z Żabki Polska dodaje: - Ten test ma sprawdzić funkcjonowanie tego auta w mieście. Na razie otrzymaliśmy tylko jeden samochód, a to ile aut potencjalnie miałoby trafić do Żabki, okaże się właśnie po testach.
Sprawdź też:
- Oszuści i naciągacze poszukiwani przez wielkopolską policję. Rozpoznajesz ich?
- Najlepsze teksty "madek" - one naprawdę to napisały!
- Kluby i dyskoteki w Poznaniu - sprawdź, gdzie iść na imprezę
- Nauczyciel płakał, jak poprawiał [ZDJĘCIA Z KLASÓWEK]
- 16 kąpielisk w Poznaniu i powiecie. Gdzie nad wodę?
- Znamy Wielkopolską Miss i Mistera 2019! [ZDJĘCIA]
