Najbardziej dotknięty klęską pożaru jest Kraj Krasnojarski. Według portalu Meduza, w kilkunastu miejscowościach strażacy próbują zdusić ogień, który objął około 200 budynków. Akcję gaśniczą utrudnia silny wiatr.
Na terytorium Kraju Krasnojarskiego ogłoszono stan nadzwyczajny. Część miejscowości znajdujących się w pobliżu lasów ewakuowano. W tym samym rejonie wichura roznosi kłęby dymu i piachu. Według świadków, na ulicach trudno oddychać i znacznie spadła widoczność.
Nie ma wsparcia ze strony wojska
W wyniku zaangażowanie znaczącej liczby wojsk w w wywołaną przez Rosję wojnę na Ukrainie, nie ma wsparcia ze strony rosyjskiej armii w gaszeniu pożarów. Według ekspertów, liczba pożarów będzie rosła, ponieważ bez lotnictwa, które mogłoby pomóc w wysokim stopniu, trudno będzie w pełni zapanować nad sytuacją.
Roman Vilfand z rosyjskiego Centrum Badań Hydrometeorologicznych poinformował, że w maju takie pożary zdarzają się bardzo rzadko.
Źródło: Polskie Radio 24
