
Pożar dachu bloku przy Milczewskiego-Bruna w Grudziądzu
Przed południem w bloku przy ul. Milczewskiego-Bruna w Grudziądzu, na osiedlu "Kapusta", wybuchł pożar dachu. Z ogniem walczyło siedem zastępów straży pożarnej.
- Po przyjeździe zastaliśmy pożar rozwijający się na dachu, pod pokryciem z blachodachówki. Konieczne były prace rozbiórkowe, polegające na odkręceniu blachodachówki, a także od wewnątrz, od strony włazów dachowych. Wszystko, by zlokalizować źródło ognia - mówi mł. bryg. Paweł Korgol, oficer prasowy grudziądzkiej komendy straży pożarnej.
Poza uszkodzonym dachem, zalane zostało jedno mieszkanie na poddaszu, do którego spływała woda użyta do gaszenia płomieni. Straty wstępnie oszacowano na około 50 tys. zł.
Na miejscu działało siedem zastępów straży pożarnej z obu grudziądzkich jednostek i OSP Wielki Wełcz.

Pożar dachu bloku przy Milczewskiego-Bruna w Grudziądzu
Przed południem w bloku przy ul. Milczewskiego-Bruna w Grudziądzu, na osiedlu "Kapusta", wybuchł pożar dachu. Z ogniem walczyło siedem zastępów straży pożarnej.
- Po przyjeździe zastaliśmy pożar rozwijający się na dachu, pod pokryciem z blachodachówki. Konieczne były prace rozbiórkowe, polegające na odkręceniu blachodachówki, a także od wewnątrz, od strony włazów dachowych. Wszystko, by zlokalizować źródło ognia - mówi mł. bryg. Paweł Korgol, oficer prasowy grudziądzkiej komendy straży pożarnej.
Poza uszkodzonym dachem, zalane zostało jedno mieszkanie na poddaszu, do którego spływała woda użyta do gaszenia płomieni. Straty wstępnie oszacowano na około 50 tys. zł.
Na miejscu działało siedem zastępów straży pożarnej z obu grudziądzkich jednostek i OSP Wielki Wełcz.

Pożar dachu bloku przy Milczewskiego-Bruna w Grudziądzu
Przed południem w bloku przy ul. Milczewskiego-Bruna w Grudziądzu, na osiedlu "Kapusta", wybuchł pożar dachu. Z ogniem walczyło siedem zastępów straży pożarnej.
- Po przyjeździe zastaliśmy pożar rozwijający się na dachu, pod pokryciem z blachodachówki. Konieczne były prace rozbiórkowe, polegające na odkręceniu blachodachówki, a także od wewnątrz, od strony włazów dachowych. Wszystko, by zlokalizować źródło ognia - mówi mł. bryg. Paweł Korgol, oficer prasowy grudziądzkiej komendy straży pożarnej.
Poza uszkodzonym dachem, zalane zostało jedno mieszkanie na poddaszu, do którego spływała woda użyta do gaszenia płomieni. Straty wstępnie oszacowano na około 50 tys. zł.
Na miejscu działało siedem zastępów straży pożarnej z obu grudziądzkich jednostek i OSP Wielki Wełcz.

Pożar dachu bloku przy Milczewskiego-Bruna w Grudziądzu
Przed południem w bloku przy ul. Milczewskiego-Bruna w Grudziądzu, na osiedlu "Kapusta", wybuchł pożar dachu. Z ogniem walczyło siedem zastępów straży pożarnej.
- Po przyjeździe zastaliśmy pożar rozwijający się na dachu, pod pokryciem z blachodachówki. Konieczne były prace rozbiórkowe, polegające na odkręceniu blachodachówki, a także od wewnątrz, od strony włazów dachowych. Wszystko, by zlokalizować źródło ognia - mówi mł. bryg. Paweł Korgol, oficer prasowy grudziądzkiej komendy straży pożarnej.
Poza uszkodzonym dachem, zalane zostało jedno mieszkanie na poddaszu, do którego spływała woda użyta do gaszenia płomieni. Straty wstępnie oszacowano na około 50 tys. zł.
Na miejscu działało siedem zastępów straży pożarnej z obu grudziądzkich jednostek i OSP Wielki Wełcz.