Co ważne, jak informują strażacy, nie ma osób poszkodowanych. Na miejscu pracowało dziesięć zastępów straży pożarnej.
- Dom był podzielony na dwie części mieszkalną i niezamieszkałą. Pożar wybuchł w części opuszczonej, w której nikt nie przebywał - mówi bryg. Seroczyński. - Sytuacja jest opanowana.
Na miejscu był zastępca komendanta miejskiego PSP w Toruniu. Wozy strażackie udają się już do swoich baz.
WIDEO. Pożar pod koniec stycznia 2018 r. w piwnicy bloku w Toruniu. Znaleziono ciało