Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Potop” już się kruszy. Stowarzyszenie Odbudowy Bydgoskiej Fontanny mówi: - Zrobiono fuszerkę

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Odbudowywana z trudem fontanna „Potop” jeszcze nie jest dokończona, a już wymaga remontu
Odbudowywana z trudem fontanna „Potop” jeszcze nie jest dokończona, a już wymaga remontu Tomasz Czachorowski
Skandal przy fontannie „Potop” - jeszcze nie jest dokończona, a ratusz już szuka firmy, która podejmie się jej remontu. Trzeba będzie przenieść mozolnie ustawione w niecce figury.

„Potop” zaczęto odbudowywać w 2009 roku. Prace finansowano z pieniędzy Urzędu Miasta i częściowo z Regionalnego Programu Operacyjnego. Wtedy praktycznie rozebrano starą misę fontanny, poprawiono szczelinę w konstrukcji, całość została uszczelniona i pokryta od wewnątrz materiałem mineralnym i farbą kauczukową.
[break]

Kiedy misa i jej otoczenie były gotowe, z wielkim hukiem Stowarzyszenie Odbudowy Fontanny „Potop” zaczęło sprowadzać i instalować poszczególne figury fontanny. Brakuje jednej, największej.

Ale materiał, którym jest wyłożona fontanna, zaczął się kruszyć. - To jest fuszerka - przyznaje Zdzisław Tylicki ze Stowarzyszenia Odbudowy Fontanny. - Pokrycie się łuszczy, kruszy, odpada. Trzeba to poprawić, zeskrobać tę warstwę na kilka centymetrów i położyć nową. Misa w jednym miejscu przecieka. Trzyletnia gwarancja na te prace minęła.

Ratusz właśnie wystosował zapytania ofertowe na remont „Potopu”. Prace mają polegać na usunięciu wierzchniej warstwy, a na jej miejscu położenie wytrzymałego na zmiany temperatur i ścieranie elastomeru. - Nowa warstwa musi mieć 5-7 cm grubości - mówi Zdzisław Tylicki. - Postaci fontanny będą stały wyżej.

- Nie wiem, czy to jest fuszerka, nie uczestniczyłem w tej inwestycji, nie wypowiadam się - mówi Wiesław Zawistowski, dyrektor ratuszowego wydziału gospodarki komunalnej, który dokona wyboru firmy. - Stwierdzono, że wnętrze misy, uszczelnienie, uległo zniszczeniu. Firmę, która wykona remont, wyłonimy w ciągu tygodnia.

Prace wiążą się z jeszcze jedną rzeczą - trzeba będzie... usunąć stojące już w fontannie figury.
- Podniesiemy je 5 maja i ustawimy przy chodniku - mówi Zdzisław Tylicki. - Zostaną okryte siatką, poprosimy Straż Miejską o wzmocnioną ochronę.

Remont „Potopu” ma potrwać 3-4 tygodnie. Jego wykonawca, w ramach kontraktu, musi także odkamienić rury dostarczające wodę do fontanny - mają długość 60 metrów. Po ustawieniu figur okazało się bowiem, że prawdopodobnie z powodu kamienia postaci pokrywają się fatalnie wyglądającym nalotem. Dlatego także w czasie remontu pod fontanną zostanie zainstalowana warta 122 tys. zł stacja uzdatniania wody. Przetarg na jej dostawę już został rozstrzygnięty.
Jak mówi Zdzisław Tylicki, ostatni, ważący siedem ton, element fontanny, przyjedzie do Bydgoszczy w czerwcu. - Wtedy wszystkie postaci zostaną ponownie ustawione w niecce Potopu - mówi.
Uroczyste odsłonięcie fontanny zaplanowano na 26 czerwca na godz. 16. Stowarzyszenie uważa, że termin ten nie jest zagrożony.
Wykonawca remontu ma dać na niego gwarancję (co najmniej 3-letnią), obejmującą także ewentualne odbarwienia elastomeru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!