1 z 13
Przewijaj galerię w dół
Wielki koszmar przeżył 29-latek. Został porwany i wywieziony...
fot. KWP Bydgoszcz

Porwanie w powiecie sępoleńskim. Bili i dręczyli 29-latka. Wszystko nagrywali

Wielki koszmar przeżył 29-latek. Został porwany i wywieziony do lasu. Tam bandyci bili go i upokarzali. Całe zajście nagrywali telefonem. Grozili, że jeśli nie dostaną pieniędzy, udostępnią film w internecie.

Wszystko zaczęło się od ustaleń kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Funkcjonariusze ustalili, że na terenie powiatu sępoleńskiego doszło do poważnego przestępstwa. Z ich wiedzy wynikało, że jeden z mieszkańców tego powiatu został porwany i wywieziony do lasu. Tam pokrzywdzonego spotkał koszmar.

- Sprawcy pobili mężczyznę, przystawiali do głowy i kolana przedmiot przypominający pistolet, a następnie zaczęli go upokarzać. Całe zajście nagrywali telefonem. Pod groźbą udostępnienia filmu w internecie zażądali od niego pieniędzy w kwocie 15 tysięcy złotych. Finalnie 29-latek przekazał im całość pieniędzy - relacjonuje kom. Przemysław Słomski z KWP w Bydgoszczy.

Policjanci dotarli do niego. Ten potwierdził im zdarzenie. Funkcjonariusze przyjęli od niego zawiadomienie o popełnieniu przestępstw. Kryminalni zaczęli działać. Ustalili czterech podejrzewanych. Namierzyli ich miejsca zamieszkania.

W minioną środę wspólnie z bydgoskimi antyterrorystami przystąpili do realizacji. Po południu na terenie powiatu sępoleńskiego zatrzymali dwóch z nich. Mężczyźni byli zaskoczeni dynamicznym zatrzymaniem. 26 i 21-latek zostali przewiezieni do policyjnego aresztu w Bydgoszczy.

Wideo z zatrzymania:


Następnego dnia doprowadzili ich do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. Tam oskarżyciel przedstawił im zarzuty dotyczące pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem oraz wymuszenia rozbójniczego. Prokurator po ich przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o ich tymczasowy areszt. Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował ich na trzy miesiące.

Tego samego dnia kryminalni namierzyli i zatrzymali trzeciego ze sprawców. Zatrzymany 23-latek pomagał w przestępstwie wożąc autem sprawców i pokrzywdzonego. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Prokurator na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawił mu zarzut pomocnictwa w przestępstwie pozbawienia wolności. Ponadto, wobec podejrzanego zastosował środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru i zakaz opuszczania kraju.

- Czwarty z podejrzewanych ukrywa się. Policjanci przeszukali jego miejsce zamieszkania. Tam znaleźli pojedyncze sztuki amunicji do broni palnej o różnym kalibrze, maczetę oraz broń hukową - dodaje Przemysław Słomski. Zapewnia, że jego zatrzymanie to kwestia czasu.

Podejrzanym może grozić kara pozbawienia wolności do lat 15.

Na zdjęciach migawki z zatrzymania bandytów.

2 z 13
Wielki koszmar przeżył 29-latek. Został porwany i wywieziony...
fot. KWP Bydgoszcz

Porwanie w powiecie sępoleńskim. Bili i dręczyli 29-latka. Wszystko nagrywali

Wielki koszmar przeżył 29-latek. Został porwany i wywieziony do lasu. Tam bandyci bili go i upokarzali. Całe zajście nagrywali telefonem. Grozili, że jeśli nie dostaną pieniędzy, udostępnią film w internecie.

Wszystko zaczęło się od ustaleń kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Funkcjonariusze ustalili, że na terenie powiatu sępoleńskiego doszło do poważnego przestępstwa. Z ich wiedzy wynikało, że jeden z mieszkańców tego powiatu został porwany i wywieziony do lasu. Tam pokrzywdzonego spotkał koszmar.

- Sprawcy pobili mężczyznę, przystawiali do głowy i kolana przedmiot przypominający pistolet, a następnie zaczęli go upokarzać. Całe zajście nagrywali telefonem. Pod groźbą udostępnienia filmu w internecie zażądali od niego pieniędzy w kwocie 15 tysięcy złotych. Finalnie 29-latek przekazał im całość pieniędzy - relacjonuje kom. Przemysław Słomski z KWP w Bydgoszczy.

Policjanci dotarli do niego. Ten potwierdził im zdarzenie. Funkcjonariusze przyjęli od niego zawiadomienie o popełnieniu przestępstw. Kryminalni zaczęli działać. Ustalili czterech podejrzewanych. Namierzyli ich miejsca zamieszkania.

W minioną środę wspólnie z bydgoskimi antyterrorystami przystąpili do realizacji. Po południu na terenie powiatu sępoleńskiego zatrzymali dwóch z nich. Mężczyźni byli zaskoczeni dynamicznym zatrzymaniem. 26 i 21-latek zostali przewiezieni do policyjnego aresztu w Bydgoszczy.

Następnego dnia doprowadzili ich do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. Tam oskarżyciel przedstawił im zarzuty dotyczące pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem oraz wymuszenia rozbójniczego. Prokurator po ich przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o ich tymczasowy areszt. Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował ich na trzy miesiące.

Tego samego dnia kryminalni namierzyli i zatrzymali trzeciego ze sprawców. Zatrzymany 23-latek pomagał w przestępstwie wożąc autem sprawców i pokrzywdzonego. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Prokurator na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawił mu zarzut pomocnictwa w przestępstwie pozbawienia wolności. Ponadto, wobec podejrzanego zastosował środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru i zakaz opuszczania kraju.

- Czwarty z podejrzewanych ukrywa się. Policjanci przeszukali jego miejsce zamieszkania. Tam znaleźli pojedyncze sztuki amunicji do broni palnej o różnym kalibrze, maczetę oraz broń hukową - dodaje Przemysław Słomski. Zapewnia, że jego zatrzymanie to kwestia czasu.

Podejrzanym może grozić kara pozbawienia wolności do lat 15.

Na zdjęciach migawki z zatrzymania bandytów.

3 z 13
Wielki koszmar przeżył 29-latek. Został porwany i wywieziony...
fot. KWP Bydgoszcz

Porwanie w powiecie sępoleńskim. Bili i dręczyli 29-latka. Wszystko nagrywali

Wielki koszmar przeżył 29-latek. Został porwany i wywieziony do lasu. Tam bandyci bili go i upokarzali. Całe zajście nagrywali telefonem. Grozili, że jeśli nie dostaną pieniędzy, udostępnią film w internecie.

Wszystko zaczęło się od ustaleń kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Funkcjonariusze ustalili, że na terenie powiatu sępoleńskiego doszło do poważnego przestępstwa. Z ich wiedzy wynikało, że jeden z mieszkańców tego powiatu został porwany i wywieziony do lasu. Tam pokrzywdzonego spotkał koszmar.

- Sprawcy pobili mężczyznę, przystawiali do głowy i kolana przedmiot przypominający pistolet, a następnie zaczęli go upokarzać. Całe zajście nagrywali telefonem. Pod groźbą udostępnienia filmu w internecie zażądali od niego pieniędzy w kwocie 15 tysięcy złotych. Finalnie 29-latek przekazał im całość pieniędzy - relacjonuje kom. Przemysław Słomski z KWP w Bydgoszczy.

Policjanci dotarli do niego. Ten potwierdził im zdarzenie. Funkcjonariusze przyjęli od niego zawiadomienie o popełnieniu przestępstw. Kryminalni zaczęli działać. Ustalili czterech podejrzewanych. Namierzyli ich miejsca zamieszkania.

W minioną środę wspólnie z bydgoskimi antyterrorystami przystąpili do realizacji. Po południu na terenie powiatu sępoleńskiego zatrzymali dwóch z nich. Mężczyźni byli zaskoczeni dynamicznym zatrzymaniem. 26 i 21-latek zostali przewiezieni do policyjnego aresztu w Bydgoszczy.

Następnego dnia doprowadzili ich do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. Tam oskarżyciel przedstawił im zarzuty dotyczące pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem oraz wymuszenia rozbójniczego. Prokurator po ich przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o ich tymczasowy areszt. Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował ich na trzy miesiące.

Tego samego dnia kryminalni namierzyli i zatrzymali trzeciego ze sprawców. Zatrzymany 23-latek pomagał w przestępstwie wożąc autem sprawców i pokrzywdzonego. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Prokurator na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawił mu zarzut pomocnictwa w przestępstwie pozbawienia wolności. Ponadto, wobec podejrzanego zastosował środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru i zakaz opuszczania kraju.

- Czwarty z podejrzewanych ukrywa się. Policjanci przeszukali jego miejsce zamieszkania. Tam znaleźli pojedyncze sztuki amunicji do broni palnej o różnym kalibrze, maczetę oraz broń hukową - dodaje Przemysław Słomski. Zapewnia, że jego zatrzymanie to kwestia czasu.

Podejrzanym może grozić kara pozbawienia wolności do lat 15.

Na zdjęciach migawki z zatrzymania bandytów.

4 z 13
Wielki koszmar przeżył 29-latek. Został porwany i wywieziony...
fot. KWP Bydgoszcz

Porwanie w powiecie sępoleńskim. Bili i dręczyli 29-latka. Wszystko nagrywali

Wielki koszmar przeżył 29-latek. Został porwany i wywieziony do lasu. Tam bandyci bili go i upokarzali. Całe zajście nagrywali telefonem. Grozili, że jeśli nie dostaną pieniędzy, udostępnią film w internecie.

Wszystko zaczęło się od ustaleń kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Funkcjonariusze ustalili, że na terenie powiatu sępoleńskiego doszło do poważnego przestępstwa. Z ich wiedzy wynikało, że jeden z mieszkańców tego powiatu został porwany i wywieziony do lasu. Tam pokrzywdzonego spotkał koszmar.

- Sprawcy pobili mężczyznę, przystawiali do głowy i kolana przedmiot przypominający pistolet, a następnie zaczęli go upokarzać. Całe zajście nagrywali telefonem. Pod groźbą udostępnienia filmu w internecie zażądali od niego pieniędzy w kwocie 15 tysięcy złotych. Finalnie 29-latek przekazał im całość pieniędzy - relacjonuje kom. Przemysław Słomski z KWP w Bydgoszczy.

Policjanci dotarli do niego. Ten potwierdził im zdarzenie. Funkcjonariusze przyjęli od niego zawiadomienie o popełnieniu przestępstw. Kryminalni zaczęli działać. Ustalili czterech podejrzewanych. Namierzyli ich miejsca zamieszkania.

W minioną środę wspólnie z bydgoskimi antyterrorystami przystąpili do realizacji. Po południu na terenie powiatu sępoleńskiego zatrzymali dwóch z nich. Mężczyźni byli zaskoczeni dynamicznym zatrzymaniem. 26 i 21-latek zostali przewiezieni do policyjnego aresztu w Bydgoszczy.

Następnego dnia doprowadzili ich do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. Tam oskarżyciel przedstawił im zarzuty dotyczące pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem oraz wymuszenia rozbójniczego. Prokurator po ich przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o ich tymczasowy areszt. Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował ich na trzy miesiące.

Tego samego dnia kryminalni namierzyli i zatrzymali trzeciego ze sprawców. Zatrzymany 23-latek pomagał w przestępstwie wożąc autem sprawców i pokrzywdzonego. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Prokurator na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawił mu zarzut pomocnictwa w przestępstwie pozbawienia wolności. Ponadto, wobec podejrzanego zastosował środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru i zakaz opuszczania kraju.

- Czwarty z podejrzewanych ukrywa się. Policjanci przeszukali jego miejsce zamieszkania. Tam znaleźli pojedyncze sztuki amunicji do broni palnej o różnym kalibrze, maczetę oraz broń hukową - dodaje Przemysław Słomski. Zapewnia, że jego zatrzymanie to kwestia czasu.

Podejrzanym może grozić kara pozbawienia wolności do lat 15.

Na zdjęciach migawki z zatrzymania bandytów.

Pozostało jeszcze 8 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Groźnie na drogach w Kujawsko-Pomorskiem. Wypadki na S5 i na autostradzie A1

Groźnie na drogach w Kujawsko-Pomorskiem. Wypadki na S5 i na autostradzie A1

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Zobacz również

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Pięć osób poszkodowanych w wypadku na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką

Pięć osób poszkodowanych w wypadku na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką