Linette - Haddad Maia
Startująca z numerem 17. Linette miała w pierwszej rundzie wolny los, a w drugiej wygrała z Czeszką Lindą Noskovą 7:6 (7-4), 6:1. Poznanianka nie miała wcześniej okazji grać z Haddad Maią.
W pierwszym secie Brazylijka szybko przełamała Linette i odskoczyła jej na prowadzenie 3:1. Polka nie mogła sobie poradzić z serwisem rywalki i odrabianie strat kończyło się na dwóch kolejnych gemach przegranych do zera. Przy stanie 3:5 Linette w końcu się przebudziła i najpierw sama wygrała swoje podanie "na sucho", a następnie w końcu przełamała Haddad Maię. Niestety radość nie trwała zbyt długo - Brazylijka przełamała ją w kolejnym gemie, a w kolejnym wykorzystała pierwszą piłkę setową.
Drugiego seta Linette zaczęła bardzo słabo i wydawało się, że jest już po meczu. Haddad Maia zgarnęła pierwsze cztery gemy, z czego dwa początkowe "na sucho" i łącznie wygrała 16 z 18 wymian. Linette przebudziła się przy 0:4 i zaczęła odrabiać straty. Polka dwukrotnie obroniła swoje podanie i przełamała rywalkę by doprowadzić do 3:4. Poznaniankę było stać na jeszcze jednego gema i drugą partię ostatecznie przegrała 4:6.
O ćwierćfinał Haddad Maia zagra z Camillą Osorio, która w rankingu WTA plasuje się na 100. miejscu, a w trzeciej rundzie wygrała z czwartą tenisistką światowego zestawienia Garcią 6:4, 6:4.
Turniej WTA w Rzymie
W czwartek z turniejem pożegnała się Magdalena Fręch. W drugiej rundzie przegrała z rozstawioną z numerem 19. Amerykanką Madison Keys 3:6, 2:6.
Najwyżej rozstawiona Iga Świątek pokonała Rosjankę Anastazję Pawluczenkową 6:0, 6:0 i awansowała do III rundy. Jej kolejną rywalką będzie Ukrainka Łesia Curenko.
Udział w męskim turnieju w Rzymie od drugiej rundy rozpocznie Hubert Hurkacz
Pula nagród w stolicy Włoch wynosi 3,57 miliona dolarów.
