Mandat za psa na balkonie
Zwierzęta pozostawione przez właścicieli na balkonach domów to niestety powszechny problem, z którym borykają się władze włoskiej Werony. - Są tacy, którzy idą do pracy, albo wyjeżdżają na cały weekend i zostawiają zwierzę na balkonie - informuje Luigi Altamura, dowódca lokalnej policji. Do takiego traktowania zwierząt dochodzi tam przez cały rok, ale szczególnie latem może być to bardzo niebezpieczne dla czworonogów. Dlatego władze miasta postanowiły wprowadzić szczególną zasadę, która zakazuje przebywania na tarasach zwierząt przez zbyt długi czas. Ten zakaz w Weronie istnieje już dla kotów. Teraz obejmie także psy.
Czytaj także: Zapadł wyrok w sprawie Bartosza D. z Chełmży, który skatował psa Fijo
Czytaj także: Zapadł wyrok w sprawie Bartosza D. z Chełmży, który skatował psa Fijo
Jak donosi Corriere della Sera, policja w Weronie wielokrotnie interweniowała w sprawie zwierząt, pozostawionych na balkonach i tarasach. Teraz takich właścicieli psów może karać mandatami. Kara może być bardzo dotkliwa: wynosi od 25 do nawet 500 euro (w przeliczeniu na polskie, to nawet ponad 2 tysiące złotych!). Policja w Weronie oddelegowała nawet czterech, specjalnie przeszkolonych policjantów, którzy obecnie specjalizują się w ochronie zwierząt.
Znęcanie się nad zwierzętami
Czy takie przepisy mają szansę pojawić się w Polsce?
Na razie nic nie wskazuje na to, by polskie miasta miały wzorować się na przepisach wprowadzonych w Weronie. Należy jednak pamiętać, że pozostawienie zwierzęcia zamkniętego na małej przestrzeni, bez dostępu do wody pitnej, szczególnie w upalne dni może być traktowane jako znęcanie się nad zwierzętami. To przestępstwo, za które grozi w Polsce kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności, jeśli sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem.
Zobacz także wideo: "Za takie bestialstwo idzie się do więzienia". Sąd skazał oskarżonego o bestialskie pobicie psa Fijo
źródło: TVN24/x-news
