Tegoroczne mistrzostwa Europy Polska zorganizuje wraz z Turcją, Węgrami i Słowacją. Gospodarze turnieju już wiedzą, w jakich grupach w zagrają, ale wciąż czekają na poznanie swoich rywali. Polskie siatkarki będą walczyły o zwycięstwo w grupie B, Turcja- A, Węgry - C, a Słowacja - D.
Umieszczenie gospodarzy w danej grupie powoduje, że jej mecze zostaną rozegrane w danym państwie. W Polsce mecze mistrzostw Europy odbędą się w Łodzi w Atlas Arenie, w Turcji w Ankarze w Baskent Voleybol Salonu, na Słowacji w Bratysławie w Zimny Stadion Ondreja Nepelu, a na Węgrzech w Budapeszcie w Papp Laszlo Budapest SportArena.
Oprócz meczów grupowych każdy z krajów organizujących będzie gospodarzem dwóch spotkań 1/8 finału i jednego 1/4. Półfinały zostaną rozegrane w Polsce i w Turcji, a wielki finał i mecz o trzecie miejsce tylko w Ankarze.
W turnieju finałowym wystartują 24 drużyny. W każdej z grup będzie więc sześć zespołów. Oprócz gospodarzy zagra osiem najlepszych zespołów ostatnich mistrzostw Europy (Azerbejdżan, Białoruś, Bułgaria, Holandia, Niemcy, Rosja, Serbia, Włochy) oraz dwanaście ekip z kwalifikacji.
Polki po raz ostatni na podium stanęły w 2009 r. podczas mistrzostw Europy. W 2003 i 2005 r., gdy trenerem kadry był Andrzej Niemczyk, nasze reprezentantki dwukrotnie zdobyły na tej imprezie złoty medal.
- Musimy powoli realizować swoje założenia i iść w obranym kierunku, bo myślę, że jest on dobry, skoro nasza reprezentacja wygląda lepiej - powiedział w wywiadzie dla Siatka.org trener kadry Jacek Nawrocki.
Na gospodarzach turnieju zawsze ciąży większa presja, ale do niej Polki będą musiały się przyzwyczaić. Niedawno ogłoszono, że mistrzostwa świata w 2022 roku również odbędą się w Polsce. - Czempionat świata da dziewczynom, które w nim zagrają, przysłowiowego kopa - mówi Nawrocki. - Chcę jednak przestrzec przed wybieganiem aż tak daleko w przyszłość. W tym roku mamy przecież mistrzostwa Europy - dodał trener.
Vital Heynen po MŚ: Heynen: Celem była pierwsza szóstka. Nie mogłem uwierzyć, że wygraliśmy