Ekipa Vive Tauronu Kielce wygrała po rzutach karnych z węgierskim MVM Veszprem w finale Lidze Mistrzów w Kolonii.
Mecz był dramatyczny przebieg. Na początku II połowy Vive przegrywało już różnicą 8 goli, ale doprowadziło do remisu 29:29.
Dogrywka 2x5 minut nie przyniosła rozstrzygnięcia (35:35) i decydowały karne. Kielce wygrały je 4:3!
To dopiero drugi triumf polskiej drużyny w najważniejszych klubowych rozgrywkach w Europie. W latach 70. XX wieku w Pucharze Europy triumfowali siatkarze Płomienia Milowice.