Dziewiętnastolatek ma już za sobą pierwszy tytuł. W lipcu tego roku triumfował podczas turnieju ITF, który został rozegrany we Wrocławiu. Podczas tych zawodów, w drugiej rundzie, pokonał Jerzego Janowicza. O zawodniku zrobiło się głośno w 2020 roku. W meczu pokonał Huberta Hurkacza, wynikiem 7:5, 5:7, 6:3. Dzięki osiągnięciom na kortach tenisowych Maks uznawany jest za ogromny talent.
Młodzieniec, podczas drogi do finałowego starcia, rozegrał 4 mecze. W żadnym z nich nie przegrał ani jednego seta. Należy zaznaczyć, że w ćwierćfinałowej rywalizacji jego rywal skreczował.
Polak jest zdecydowanym faworytem w finale bułgarskiego turnieju (pula nagród 15 000$). Data i godzina finału nie są znane. Biało-Czerwony o 12:00 rozegra finał debla w Sozopolu razem z Olafem Pieczkowskim. Ich rywalami będą Janaki Milew i Petr Nestrow.
