Młodzi polscy piłkarze rozbili w pył zespół Cesarego Maldiniego, który cztery lata później został selekcjonerem pierwszej reprezentacji Włoch, awansując ze „Squadrą Azzurra” do ćwierćfinału mundialu 1998 we Francji. Mecz z Italią odbył się na nieistniejącym już (rozebrany w 1997 roku) dawnym obiekcie Espanyolu Barcelona - Estadi de Sarria w obecności 15 tysięcy widzów. Bramki zdobyli Andrzej Juskowiak 5', Ryszard Staniek 48' i Grzegorz Mielcarski 90'. Rywale kończyli mecz w dziewięciu – czerwone kartki ujrzeli w drugiej połowie Luca Luzardi i Eugenio Corini.
Było to drugie spotkanie Biało-Czerwonych w turnieju w Barcelonie. Cztery dni wcześniej, jeszcze przed oficjalnym otwarciem igrzysk, „eskarda Wójcika” pokonała Kuwejt 2:0 po dwóch golach Juskowiaka w 7. i 80. minucie na Estadio La Romareda w Saragossie.
![Polska - Włochy 3:0. 30 lat temu drużyna Janusza Wójcika rozbiła w pył faworyzowaną Italię na igrzyskach olimpijskich Barcelona 92 [WIDEO]](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/8e/75/62e1175a30986_p.jpg?1658918747)
Zwycięstwo nad Włochami praktycznie otwierało naszej reprezentacji drogę do fazy pucharowej turnieju, która zakończyła się występem w finale na Camp Nou przeciwko Hiszpanii (2:3) w obecności 90 tysięcy widzów oraz króla Hiszpanii, Juana Carlosa i wywalczeniem srebrnego medalu olimpijskiego, jak się po latach okazało ostatniego w sportach drużynowych, zdobytych przez Polaków.
Włochy - Polska 0:3 (0:1)
27 lipca 1992, Stadion Sarria, Barcelona
Bramki: Juskowiak 5', Staniek 48', Mielcarski 90'
Włochy: Antonioli - Bonomi, Verga, Favalli (57' Rossini), Luzardi - Sordo (56' Mussi), Albertini, Marcolin, Buso - Corini, Melli.
Polska: Kłak - Łapiński, Wałdoch, Koźmiński (81' Bajor), Adamczuk - Jałocha, Staniek, Brzeczek, Świerczewski
- Juskowiak (75' Mielcarski), Kowalczyk.
Widzów: 15 000. Sędzia: Philip Don (Anglia)
