Polska lub Rosja. Innego wariantu nikt sobie nie wyobraża

Speedway of Nations to nowa forma rywalizacji wymyślona rok temu przez FIM (Międzynarodowa Federacja Motocyklowa), która zastąpiła Drużynowy Puchar Świata. Inauguracyjną edycję w sezonie 2018 we Wrocławiu wygrali Rosjanie (Sajfutdinow, A. Łaguta, rez. Czugunow) przed Brytyjczykami (Woffinden, Cook, Lambert i Polakami (Janowski, Dudek, rez. Drabik).

Speedway of Nations ma formułę rywalizacji par. W finale każdego dnia obywa się 21 biegów. Zespół, który uzyska najwięcej punktów, od razu znajdzie się w wyścigu o złoto. Drużyny z miejsc 2-3 jadą baraż.

W tym sezonie zdecydowano się na wprowadzenie kilku zmian w regulaminie. Jedną z nowinek jest obowiązkowy start młodzieżowca w przynajmniej jednym wyścigu każdego dnia. Jeżeli w biegu finałowym będzie remis, rozegrany zostanie dodatkowy wyścig w 2-osobowym gronie (najlepsi w obu ekipach). Inaczej będzie w barażu: tutaj wynik 3:3 da promocję ekipie wyżej sklasyfikowanej po 42 gonitwach.

Trener Marek Cieślak zdecydował, że w Togliatti wystartują: Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski i Maksym Drabik. Najgroźniejszymi rywalami biało-czerwonych będą z pewnością Rosjanie (Emil Sajfutdinow, Artiom Łaguta, Gleb Czugunow).

O miejsce na podium powinni też walczyć Australijczycy (Jason Doyle, Max Fricke, Jaimon Lidsey), Szwedzi (Fredrik Lindgren, Peter Ljung, Filip Hjelmland) oraz Duńczycy (Leon Madsen, Niels K. Iversen, Frederik Jakobsen).

Najmniej szans daje się Brytyjczykom, którzy pojadą bez kontuzjowanego Tai’a Woffindena (Craig Cook, Chris Harris, Robert Lambert) oraz Niemcom (Erik Riss, Kai Huckenbeck, Lukas Fienhage).