Lider ruchu Polska 2050 pytany był przez „Super Express”, czy szef PO Borys Budka proponował mu nawiązanie współpracy, aby pokonać PiS w przyszłych wyborach parlamentarnych. - Dostajemy od nich jakieś materiały, ale nie prowadzimy żadnych rozmów (…) Nie ma planów wspólnego pójścia do wyborów. Nie ma, bo o tym nie rozmawiamy, to są wszystko wydarzenia medialne - powiedział Hołownia.
Jego zdaniem należy na nowo „poukładać scenę polityczną”, aby możliwe było zwycięstwo w wyborach. - Scenariusz o blokowaniu list musi być przez każdego rozważany, ale nie wierzę, że ono nastąpi, jeśli PO będzie hegemonem, bo ten układ już ćwiczyliśmy wielokrotnie i on się zawsze kończy przegraną, mimo pełnej mobilizacji po tej stronie – mówił.
Trzaskowski: Jeżeli każdy pójdzie osobno, trudno będzie pokonać PiS
Z kolei prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski przekonywał, że jeżeli każdy pójdzie do wyborów osobno – Polska 2050, PO, Lewica, PSL – to będzie bardzo trudno pokonać PiS. - Wydaje się, że dzisiaj ani Koalicja Obywatelska, ani Hołownia, ani Lewica nie ma 40 proc. - podkreślił w rozmowie z “Dziennikiem Gazetą Prawną”.
Trzaskowski dodał, że wspólna lista wyborcza to najbardziej sensowne rozwiązanie, jednak każdy z podmiotów miałby zachować swoją autonomię.
