W swoim debiutanckim sezonie, podopieczni trenera Aleksandra Krutikowa - ze względu na brak własnej hali - swoje mecze rozgrywali w Grudziądzu. Czy i kiedy to się zmieni?
<!** Image 2 align=right alt="Image 33967" sub="W najbliższym sezonie koszykarze Polpaku nadal bedą grać Grudziądzu. A jak będzie za rok?">Właśnie trwa budowa nowoczesnej hali w Świeciu. Obiekt, mogący pomieścić nawet 2,5 tysiąca widzów, wyposażony zostanie także w salę treningową, siłownię, bar, kręgielnię, salę bilardową i konferencyjną. Koszt - bagatela - 15 mln zł.
W czym problem?
A więc w czym problem? Okazuje się, że powrót koszykarzy do Świecia wcale nie jest przesądzony. Głównemu sponsorowi klubu - firmie Polpak - coraz bliżej bowiem do Grudziądza, gdzie zainwestuje 50 mln zł. w nową fabrykę. Nieoficjalnie mówi się, że Grudziądz dał Polpakowi miejsce w specjalnej strefie ekonomicznej, a ten odwdzięczy się na sportowo i zostawi koszykarzy. Prezydent tego miasta, Andrzej Wiśniewski cały czas powtarza, że Polpak zawsze będzie grał w Grudziądzu. Zresztą podczas podpisywania listu intencyjnego w sprawie budowy fabryki Polpak-Papier, Wiśniewski i prezes Polpaku Stefan Medeński byli bardzo tajemniczy. Co więc z wcześniejszymi zapewnieniami, że koszykarze powrócą do Świecia?
<!** reklama left>- Zbliżają się wybory samorządowe i przypuszczam, że prezydent Wiśniewski chce wykorzystać zespół koszykarzy do swojej kampanii. Poza tym prezes Medeński przymierza się do budowy hotelu, który miałby stanąć obok hali w Świeciu. Dlatego sądzę, że drużyna za rok jednak opuści Grudziądz - powiedział „Expressowi” anonimowo jeden z osób blisko związanych z KS Polpak.
Tymczasem na oficjalnej stronie internetowej trwa sonda dotycząca wyboru nazwy nowej hali w Świeciu. Na razie prowadzi „Kometa”.
Trzecie miejsce w Słupsku
W turnieju rozgrywanym w Słupsku triumfował mistrz Polski, Prokom Trefl Sopot. Ich koszykarz, Portorykańczyk Christian Dalmau był najskuteczniejszym graczem imprezy. Obrońca Prokomu zdobył łącznie 54 punkty w trzech spotkaniach, o 10 więcej niż Amerykanin Omar Barlett z Czarnych.
Drugie miejsce zajął Polpak Świecie, trzecie wrocławski Śląsk, a czwarte gospodarze - Energa Czarni.
Komplet wyników: Prokom Trefl Sopot - Polpak Świecie 88:68 (17:11, 22:19, 27:19, 22:19), Polpak: Dorbek 10, Valeiko 3, Wiśniewski 0, Moss 15, Dębski 15, Sroka 2, Nana 6, Visnauskas 8, Kowalczuk 9; Energa Czarni Słupsk - Śląsk Wrocław 65:67; Prokom Trefl - Śląsk 79:89; Energa Czarni - Polpak 59:71 (15:17, 13:14, 16:20, 15:20), Polpak: Nana 21, Kowalczuk 15, Hamilton 10, Dorbek 9, Moss 8, Dębski 5, Vysniauskis 2, Bowman 1, Valeiko 0; Polpak - Śląsk 68:57 (15:22, 21:10, 18:13, 14:12), Polpak: Sroka 15, Wiśniewski 13, Moss 12, Visniauskas 6, Bowman 10, Hamilton 9, Kowalczuk 2, Valeiko 1, Dorbek 0; Energa Czarni - Prokom Trefl 56:64.
Nana i Moss już podpisali
Po turnieju w Słupsku działacze podjęli decyzje kadrowe.
Podpisano roczne umowy z Kameruńczykiem Hardingiem Naną (25 lat, 203 cm) oraz Amerykaninem Davidem Mossem (24, 193).Natomiast dalej na okres próbny pozostają: obrońca z USA, Kevin Hamilton (25, 190) oraz litewski środkowy Andrius Visniauskas (33, 208). Na pewno drużyny nie wzmocni Estończyk Gert Dorbek, z którego już odesłano do domu.
- Liga zbliża się wielkimi krokami i trzeba podejmować decyzje. Potrzebuję jeszcze trochę czasu, aby przyjrzeć się Hamiltonowi i Visniauskasowi. Na pewno zaprosimy kolejnych graczy na testy - mówi Aleksander Krutikow, trener Polpaku.
Obecnie kadra Polpaku liczy 8 koszykarzy: Paweł Kowalczuk (26/208), Harding Nana (25/203, Kamerun), Marcin Sroka (25/200), Karol Dębski (22/198), Robert Skibniewski (23/182), Edmunds Valeiko (34/190, Łotwa), Łukasz Wiśniewski (22/186) oraz David Moss (24/193, USA).